Okazuje się, że nie tylko Polacy (tj. przedstawiciele polskiej „szkoły” współczesnego plakatu) są na tyle mało kreatywni, że muszą czerpać wzorce zza granicy. Chińczycy dorównują rodzimym spryciarzom, a momentami nawet prześcigają ich w plagiatowaniu plakatów. Wszak mieszkańcy Kraju Środka słyną z podrabiania dosłownie wszystkiego – z filmowymi posterami włącznie. Zresztą, zobaczcie sami:
(via The Hollywood Reporter via wenxuecity.com)