Osobiście nie znam żadnej osoby, której podobałaby się czwarta część Indiany Jonesa. „Królestwo kryształowej czaszki” jest ucieleśnieniem wszystkiego najgorszego, co mogło spotkać świetną trylogię o archeologu-awanturniku. Niemniej jednak, nie ma chyba miłośnika kina przygodowego, który nie chciałby zobaczyć innych przygód bohatera stworzonego przez duet Spielberg-Lucas.
Na razie nie możemy jednak liczyć na szybką premierę kolejnych produkcji, musimy więc zadowolić się pomysłami innych fanów doktora Jonesa, którzy wyobrażają sobie jego perypetie w nieco fantastycznych, ale zdecydowanie bardziej przyziemnych okolicznościach przyrody. Poniżej załączam kilka grafik Mathew Reynoldsa, który z chęcią rzuciłby swojego idola m.in. w ręce wojowników ninja. Jak Wam się ów pomysł podoba?
Czwarta część podobała mi się – Lucas i Spielberg czerpali pomysły z książek, które w międzyczasie wyrosły na gruncie filmów, poza tym pojawiło się sporo mniej lub bardziej ukrytych odniesień do poprzednich części, „Królestwo Kryształowej Czaszki” było jednym wielkim hołdem dla starego dobrego Indy’ego 🙂
PolubieniePolubienie
Problem w tym, że serii nie był potrzebny ani sequel, ani hołd. Owszem, są fragmenty, które mogą się podobać, ale za całokształt film słusznie otrzymuje naganę.
PolubieniePolubienie
Swoją drogą, w „Kryształowej czaszce” wyłapano ~140 błędów logicznych, merytorycznych, itp.: http://www.moviemistakes.com/film7362
Pierwotna umowa między Lucasem, Spielbergiem i Paramount Pictures opiewała na 5 filmów przygód Indiany i zawarta została jeszcze w latach ’70, więc nie zdziwię się, jak za parę lat powstanie piąta odsłona 😉
PolubieniePolubienie