Nie od dziś wiadomo, że bez dobrego scenariusza nawet najbardziej wizualnie wysmakowany film najczęściej okazuje się totalną, kompletnie niestrawną padaką. Jednak zanim wypociny scenarzystów zostają przeniesione na plan zdjęciowy, do pracy zazwyczaj zostają zaprzęgnięci storyboardziści.
Czytając scenariusz rysownicy przygotowują pierwszą wizualizację zapisanych na papierze scen w postaci serii obrazów i szkiców zwanych scenorysem albo scenopisem obrazkowym (ang. storboard). Ich wyobrażenie rejestrowanych przez kamery scen nie jest oczywiście ostateczne, jednak służy nieodzowną pomocą scenografom, operatorom, reżyserom i przede wszystkim aktorom [nawiasem mówiąc, często pozbawionych wyobraźni].
Popularyzatorem storyboardów był Alfred Hitchcock, który praktycznie nie zaczynał zdjęć bez gotowego scenorysu. Oczywiście nie był pierwszym reżyserem, który korzystał z pomocy rysowników, ale to dzięki jego oddaniu tej technice przygotowywania filmowego dzieła tacy twórcy jak Spielberg czy Scorsese również zdecydowali się na jej zastosowanie.
W poniższym zestawieniu znajdziecie kilkanaście świetnych przykładów najwyższej klasy storyboardów, bez których Wasze ulubione filmy mogły wyglądać zupełnie inaczej. [via Flavorwire]
1. Obcy – decydujące starcie (Aliens)
Mała ciekawostka: storyboardy do świetnego sequela „Obcego” w reżyserii Jamesa Camerona robiło trzech rysowników, wśród których naszą uwagę z pewnością zwraca nazwisko Maćka Piotrowskiego. Ten urodzony jeszcze w czasach austriackiego zaboru w Tyczynie na Podkarpaciu polski rysownik przyczynił się też do powstania takich dzieł, jak „Bunt na Bounty„, „Król Dawid” oraz jednej z przygód agenta 007 – „Zabójczego widoku” z Rogerem Moore’em. Piotrowski zmarł 22 maja 1992 roku w Londynie.