10 książek, które zachwieją Waszą wiarą w ludzkość

81 uwag do wpisu “10 książek, które zachwieją Waszą wiarą w ludzkość”

    1. i bardzo dobrze, o ile np palahniuk ma cos do powiedzenia, to kosinski to jest po prostu kretynska makabra bez przeslania. gowno nie literatura.

      Polubienie

      1. Wiekszosc z tych ksiazek lezy na mojej polce. Kazda z nich jest ciekawa lektora pelna chorej wrecz przemocy, krwi, flakow i innych przysmakow.
        Jednak jak to sie mowi czasem trzeba umiec czytac pomiedzy wierszami (oczywiscie nie odnosi sie to do literatury non fiction).

        Polubienie

  1. Napiszę tak – skoro ktoś się namęczył i to napisał, trzeba… to przeczytać. Teraz pozostaje tylko zdobyć te pozycje i można oddać się lekturze. Byle nie była zbyt pochłaniająca ;-D

    Polubienie

  2. Mimo dominującego uczucia niesmaku (żeby nie pisać: obrzydzenia), spróbuję zmierzyć się z wymienionymi pozycjami – w ramach doskonalenia charakteru i sięgania po owoce z drzewa poznania dobrego i złego.

    Polubienie

      1. Mam nadzieję, że na chęciach i planach się nie skończy 🙂 Jednakże jestem dobrej myśli: Palahniuka i „American psycho” mogę zdobyć prawie natychmiast, o resztę zacznę się martwić, jak przyjdzie odpowiednia pora.

        Polubienie

  3. W Opętanych Palahniuka młodzian nie robił sobie dobrze świeczką w „tył”, ale wąski, długi „sopel” wosku włożył sobie do penisa i [co zostało wspomniane] nie potrafił go wyciągnąć.

    Polubienie

    1. Dzięki za korektę. Otrzymałem jeszcze e-maila z podobnym sprostowaniem i już wprowadziłem odpowiednie zmiany.
      Niestety „Opętanych” czytałem już dawno i stąd nieścisłość w opisach masturbacji.

      Polubienie

  4. nie powiem, zainteresowało, osobiście zaczęłabym od Chucka Palahniuka i Emmy Donaghue, jeśli gdzieś uda mi się je dostać, a reszta… jeszcze nie jestem przekonana czy dam radę, ale postaram się jak mogę, bo o takich rzeczach też czytać trzeba.

    Polubienie

    1. Palahniuka możesz brać w ciemno. Donaghue też dobry wybór. Jak przeczytasz, to proponuję później te z literatury faktu.

      Polubienie

  5. Troszeczkę mnie smuci, że autor w przypadku American Psycho skupia się jedynie na przemocy. Przecież, cała książka to nieustanny ‚zachwiewacz’ wiary w ludzkość. Nikt nikogo nie słucha, każda postać jest bezdusznym samolubnym jappiszonem, żadnej postaci nie da sie polubić. Mógłbym długo wymieniać. Gore jest tylko dodatkiem.

    Polubienie

    1. Tak, gore jest dodatkiem, ale moim celem nie było analizowanie całej książki, tylko wyciągnięcie z niej elementu, który najbardziej takie zwątpienie może wywołać. Cieszę się, że napisałeś/łaś ten komentarz, bo znakomicie uzupełnia wpis.

      Polubienie

  6. Dodałbym do listy „Wyspę kanibali” Wertha. Literatura faktu o mechanizmach totalitarnych, których skutki zaskoczyły nawet samego Stalina. Kanibalizm, wycinanie piersi i innych organów, Książka o tym, że w opresji każdy staje się oprawcą.

    Polubienie

  7. Bardzo dawno temu na warsztatach literackich usłyszałem, że nic tak nie rusza czytelnika, jak utożsamianie się z głównym bohaterem i z jego przeżyciami. Cóż.

    Czytałeś to wszystko?

    Polubienie

    1. Jakakolwiek nie byłaby odpowiedź na Twoje pytanie (a, nawiasem mówiąc, jest twierdząca), albo wyjdę na ignoranta, albo masochistę 🙂

      Polubienie

    1. Jeśli nie fikcja, to zapoznaj się przynajmniej z „Hiroszimą” i „Rzezią Nankinu”. Dwa kompletnie odmienne spojrzenia na Japończyków. Ofiary i oprawcy.

      Polubienie

  8. Którą książkę polecasz w „pierwszej kolejności” – bo rozumiem, że w zestawieniu są takie które przeczytać „warto” i takie które z powodzeniem można sobie odpuścić? Czy możesz je jakoś wskazać?
    Będę wdzięczny

    Polubienie

    1. Obie z literatury faktu, a z fikcji „Jarmark odmieńców” i „Opętanych”.
      Na pewno odpuść sobie Apollinaire’a, chyba że lubisz ostre porno wpadające w groteskę i najróżniejsze zboczenia.

      Polubienie

  9. „…całość kończy opis przecinania ciała udręczonej kobiety piłą łańcuchową i odnalezienie w jej szczątkach rzeczonego gryzonia. Palce lizać.” – jakoś nie bawi mnie tak ironia.

    Polubienie

  10. „American Psycho” przeczytalam raz i wystarczy. Trzymam na polce, w razie, gdyby ktos chcial pozyczyc (sadystka ze mnie). Juz raz udalo mi sie obrzydzic komus sniadanie 😉

    Ness

    Polubienie

  11. O! „Dziecko zwane niczym”, czytałem jeszcze w gimnazjum chyba..nieźle ora zwoje, zwłaszcza, że lubię swoich rodziców…
    Na „Malowanego ptaka” się zasadzam,
    Pozdro!

    Polubienie

  12. Przecież to tylko brutalne książki. Opisy zoofilii czy inne torture porn to poziom dzieciaka, który chce wkurzyć rodziców robieniem brzydkich rzeczy. Nie mówi to nic o naszym świecie, poza zwróceniem uwagi na fakt, że istnieją różni dewianci, brak w tym jednak jakiegoś głębszego potencjału intelektualnego. Dewianci tego rodzaju są rzadcy. Cel tych książek to perwersyjna przyjemność czytania obrzydliwych opisów. O naturze zła napisano znacznie lepsze książki, chociażby dobrze znanego „Władcę much”.

    Polubienie

  13. ha, „Jarmark odmieńców” czytałam dobre parę lat temu i bez większych problemów, jednak teraz bardzo możliwe, że dostrzegłabym dużo rzeczy, które wcześniej do mnie nie docierały i byłoby trudniej (ach, ta naiwna młodość).
    Niemniej dobrze się czytało 🙂

    Polubienie

  14. Zestawienie jakby stworzone dla mnie. 🙂 O dziwo, o istnieniu większości z tych książek nie miałam pojęcia. „Opętanych” jako niepoprawna fanka Palahniuka mam przeczytanych. I polecam, już nawet nie jako niezłą makabreskę, ale jako książkę z przesłaniem. Zresztą jak wszystkie Chucka – porypane, ale z puentą. Nie tylko sztuka dla sztuki.
    „American Psycho” zaczęłam jakiś czas temu, ale odłożyłam, bo nie wciągnęła mnie, śmiem powiedzieć, że nudziła. Stoi na półce, kiedyś wrócę do niej. Skoro mówisz, ze warto. 🙂
    Będę miała nowe wyzwanie – przeczytać książki z Twojego zestawienia. Mam tylko pytanie, które z nich mają głębszy sens, drugie dno? Pozycje, które mają na celu TYLKO pokazanie makabry i wynaturzenia raczej nie są dla mnie.

    Ps. http://dkksejny.wordpress.com/2012/10/18/nie-robice-tego-w-domu-opetani-chuck-palahniuk/

    Polubienie

    1. Świetna recenzja „Opętanych”!

      A co do książek z listy, do zawsze warto sięgnąć po literaturę faktu.
      I tak oprócz „11 tysięcy pałek” każda z tych powieści niesie za sobą coś więcej.

      Polubienie

  15. Do listy dołączyłabym „Gangrenę” Dawida Kornagi. Jak dla mnie bardzo mocna książka, odsłaniająca niewyobrażalnie złą stronę ludzkiej natury. Osobie takiej jak ja, żyjące „w innej bajce”, na bardzo długo utkwiła w głowie.

    Polubienie

  16. Czytałam „Jarmark odmieńców” i zdziwiłam się, że znalazła się na powyższej liście, wspominam ją pozytywnie. Polski tytuł jest fatalny, oryginalny „Geek love” mówi o czym naprawdę opowiada ta książka.

    Polubienie

    1. Książka znalazła się na liście w związku z pomysłem na biznes małżeństwa o swojsko brzmiącym nazwisku. Książka jest fenomenalna, a całe zestawienie nie ma na celu wskazywanie złych pozycji, tylko ich elementów, które faktycznie mogą zachwiać naszą wiarę w drugiego człowieka 🙂

      Polubienie

  17. Pingback: Każdemu przyda się czasem kilka dni odpoczynku « KULTURĄ W PŁOT
  18. My Friend Matt and Hena the Whore – Adam Zameenzad. Perełka odnaleziona w kawiarni Masolit w Krakowie na półce z używanymi książkami. Historia grupki afrykańskich dzieci, przeżywających dzieciństwo w skrajnym ubóstwie, głodzie, będących świadkami i ofiarami licznych okrucieństw. Powieść jest w dodatku pisana bardzo lekkim stylem, z dużą dawką humoru. Nigdy jeszcze nie czytałam książki, która budziła by we mnie tak głęboką odrazę a jednocześnie potrafiła wywołać niekontrolowane salwy śmiechu by za chwilę zepchnąć mnie w ciemne zakątki niedowierzania i wywołać łzy bezsilności.

    Polubienie

  19. „Dziewczyna z sąsiedztwa” Jack Ketchum – niezwykle depresyjna historia. Opis obrzydliwych tortur na młodej, przetrzymywanej w niewoli dziewczynie w jednym z domów sennego amerykańskiego miasteczka w latach 50. Przerażająca bezinteresowność dorosłych i makabryczna wręcz brutalność dzieci z „dobrych” rodzin mieszkających na przedmieściach. Powieść oparta na faktach, zawierająca tylko te mniej drastyczne przejawy brutalności, jak wypalanie genitaliów rozrządzaną łyżką, jak stwierdził autor.

    Polubienie

  20. Zdecydowanie: Dawid Kornaga – „Gangrena”. Przeczytałam, bo kolega założył się ze mną, że nie dam rady. „Co, ja nie dam rady?!” 😉
    Książka o spokojnym, około trzydziestoletnim korepetytorze matematyki, którego nikt by nie podejrzewał o to, kim jest naprawdę: gwałcicielem i mordercą. I nie jest to tylko książka, w której przewijają się non stop brutalne sceny. Daje wiele do myślenia, np. o tym, czy zło ma źródło w dzieciństwie sprawcy, czy też jest samorodne.

    Dodałabym też „Kato-tata” Halszki Opfer (pseudonim, o ile wiem). Autobiografia kobiety, która dzieciństwo spędziła w jednym z najbardziej patologicznych domów, o jakich słyszałam. Straszliwy obraz niszczonej psychiki i syndromu sztokholmskiego.

    Polubienie

  21. 11 tysiecy pałek czytałem – w sumie nic poza wyuzdanym seksem nie ma…
    Opetanie zaczołem ale jakos nie skończyłem… nie koniecznie ze względów estetycznych
    American Psycho też czytałe w sumie nie pamiętam dokłądnie ale całkiem fajne
    Emma Donoghue nie czytałem ale mam jej inną ksiązke pt. „Ladacznica”
    Dodałbym jeszcze Markiza de Sade…
    Jeszcze jakieś ksiazki inne są? Właśnie wszytskich szukam:D

    Polubienie

  22. Wow! Co za lista! Od przeczytania opisów już mi niedobrze, a raczej do wrażliwych nie należę. O niektórych tytułach w ogóle nie słyszałam. Ciekawe, co też w człowieku siedzi, że jest w stanie wymyślać takie historie. Książkę, którą polecam na ten temat to „Tarantula” Thierry’ego Jonquet’a, pokazane jest w niej prawdziwe ludzkie okrucieństwo.

    Polubienie

  23. Ja ledwo przeczytałam ten post, bo takie opisy nie mieszczą mi się w głowie. Książek na pewno nie przeczytam. Nie dałabym rady, a poza tym nie chcę.

    Polubienie

  24. Witajcie czytelnicy dobrej książki 🙂

    Przypadkowo natknąłem się na „Kulturą w płot” i do tego stopnia mnie zainspirowała, że nabyłem już kilka pozycji z tej dziesiątki i czekam jak dotrą do mnie, aby rozpocząć lekturę.
    Ale doznałem dużego szoku, kiedy zobaczyłem cenę książki „Fabryka os” na Allegro. 164 strony tego dzieła kosztuje od 249 do 288 zł!!!!
    Przyznam, że to sporo.
    Dlatego spytam, czy ktoś mógłby mi pożyczyć tę książkę, lub, może ktoś dysponuje wersją elektroniczną, bo czytam też ebooki.
    Pozdrawiam wszystkich no i Moderatora

    🙂

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s