Zadziwiające, że już po kilku latach efekty specjalne używane w „nowych” filmach rzucają się w oczy, podczas gdy magia kina stosowana jeszcze kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat temu potrafi przetrwać próbę czasu. Kiedy nie było komputerów (albo były używane jedynie jako zamienniki kalkulatorów), potrzebną scenografię trzeba było albo namalować (matte painting), albo przygotować w wersji zminiaturyzowanej, by umiejętnie ją potem filmując zaoszczędzić często setki tysięcy dolarów na wynajmowaniu kosztownych lokacji.
Miniaturowe plany zdjęciowe są co prawda stosowane nawet w czasach obecnych (głównie przez reżyserów, chcących ustrzec się bijącej z ekranu sztuczności), ale dzieje się to na tyle rzadko, że informacje o tym szybko zdobywają serca miłośników kina na całym świecie. A szkoda, bo jakość ich wykonania jest powalająca, czego świadkiem byliście już w dzieciństwie, oglądając ze szczękopadem różne kultowe produkcje.
Dzisiaj zniszczę Wasze wspomnienia, po raz kolejny odzierając filmy z magicznej otoczki, przytaczając fotograficzne przykłady planów zdjęciowych, które wcześniej uważaliście za prawdziwe. Wybaczcie, musiałem.
Właśnie dlatego nie lubię wszelakich zdjęć, filmów, reportaży dotyczących produkcji filmów. Magia idzie się, że tak kolokwialnie rzeknę: jebać. I zostaje we istocie ludzkiej pytanie: Czy ja naprawdę w to uwierzyłem? Jakim kurde cudem podobała mi się jakaś makieta? Z drugiej strony podziw, że z czegoś takiego potrafią wykreować wiarygodny obraz.
Ech… W święto Niepodległości zapodam sobie „Dzień Niepodległości”, a co!
PolubieniePolubienie
Wraz z rzeczywistością magia idzie się jebać? No, ja na przykład jestem ciekaw, co się może z tego urodzić (;
PolubieniePolubienie
I jak Ci się podobał „Dzień niepodległości”? 😉
Brakuje u nas takiego kina – nawiązujące do patriotyzmu, ale bez martyrologii.
PolubieniePolubienie
W opisie zdjęcia z filmu „Obcy” jest błąd. Fotografia przedstawia rafinerię, a nie „Nostromo”.
PolubieniePolubienie
Mój błąd. Poprawię, jak tylko siądę do poprawiania. Przepraszam, że tak długo bez odpowiedzi, ale przy komputerze ostatnio mało siedzę. Doctor’s orders.
PolubieniePolubienie