Fakt, nie jestem na bieżąco z nowościami literackimi, a informacje o rynku wydawniczym częstokroć czerpię z uginających się pod ciężarem przeciętniactwa półek w salonie prasowym, ale nie wiedziałem, że omija mnie tak wiele. 65 milionów lat od wyginięcia ostatniego dinozaura dowiaduję się, że istnieje podgatunek romansu skupiający się na fantazjowaniu o oddawaniu się wymarłym już gadom. Albo byciu przez nie gwałconym.
Wiadomość o odkryciu nowego nurtu krążyła po sieci już we wrześniu, ale wtedy podejrzewałem, że to kolejny żart amerykańskich użytkowników internetu. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy w poszukiwaniu świątecznych prezentów natknąłem się na książki autorstwa Christie Sims (piszącej od czasu do czasu wspólnie z Alarą Branwen), specjalizującej się właśnie w tego typu fikcji (?) literackiej. Szybko okazało się, że studentka ukrywająca się pod tym pseudonimem jest twórcą „dinozaurzej erotyki”, ale specjalizującej się także w opowieściach o ujeżdżaniu centaurów, bzykaniu się z gryfonami, kopulowaniu z tygrysołakami i poddańczym seksie z orkami. Wszechstronnie uzdolniona kobieta, nie ma co.
Tak, „opowieści” to zdecydowanie bardziej pasujące słowo do kilkunastostronicowych e-booków po 6 dolarów każdy. Księgarnia Amazon podaje, że Sims napisała ich blisko 160 i wciąż nie zwalnia tempa – wytwory jej popieprzonej fantazji może nie sprzedają się jak nowości od E.L. James, którą z pewnością się inspirowała, ale mają oddane grono czytelników, zapewniające autorce stały dopływ gotówki. Że też sam na to nie wpadłem.
Poniżej kilka okładek promujących arcydzieła pióra napalonej Amerykanki wraz z próbami przetłumaczenia widniejących na nich tytułów. Jeśli szukacie idealnego prezentu dla posiadaczy czytników, prawdopodobnie właśnie rozbiliście bank. Albo otworzyliście puszkę Pandora.














A najlepsze jest to, że babka pisze powieść pt. „Wzięta przez pterodaktyla”, a na okładce umieszcza pteranodona! EPIC FAIL!
PolubieniePolubienie
Gratuluję najwyżej ocenianego komentarza w historii KWP 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, swoją drogą będę wchodził częściej, bo stronka ciekawa. Pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
PolubieniePolubienie
I don’t want to live on this planet anymore.
PolubieniePolubienie
Skoro jest nekrofilia, zoofilia, to i może być dinozaurofilia. A że babka jeszcze zarabia, to znaczy, że idealnie wstrzeliła się w niszę… Brr…
PolubieniePolubienie
Ma też o tyle łatwiej z tego względu, że na zachodzie nikomu nie żal takich drobniaków jak 6 dolarów na sprawdzenie, co kryje się pod tak zachęcającym tytułem i okładką.
Pisząc coś takiego po polsku zamiast zainteresowania, autor mógłby spodziewać się pogróżek 🙂
PolubieniePolubienie
O KURWA
PolubieniePolubienie
Cóż, treść to jedna bajka, ale warto też zwrócić uwagę na te cudowne okładki ;D
PolubieniePolubienie
A tyle się mówi, żeby nie oceniać książek po okładkach 😉
PolubieniePolubienie
Ktoś jak widać podłapał temat bez podania źródła inspiracji, ale nie… to przecież na pewno przypadek…
http://natemat.pl/84517,seks-kobieta-i-dinozaur-czy-e-booki-zmieniaja-popularna-literature
PolubieniePolubienie
Niestety, to już nie pierwszy raz – nic nie można poradzić, takie już są te internety. Tekst na naTemat jest bardziej rozbudowany, ale tłumaczenia pożyczyli od KWP jak w pysk strzelił.
Dzięki za cynk. W wolnej chwili daj proszę znać autorowi/autorce na naTemat w ichniejszych komentatzach. Będzie zabawniej 🙂
PolubieniePolubienie
He he, szmal robi z ludzi co chce.
PolubieniePolubienie
Teraz już wiem co będę czytać!
PolubieniePolubienie
Cieszę się, że mogłem pomóc 🙂
PolubieniePolubienie
Czy są w sieci wersje tych książek w pdf ?
PolubieniePolubienie
Gdzieś się pewnie znajdą 🙂 Na Amazonie kosztują grosze, więc może warto tam zacząć poszukiwania 🙂
PolubieniePolubienie