W połowie lutego w internecie zawrzało. Oto NASA, otaczana kultem amerykańska agencja kosmiczna (która, nawiasem mówiąc, już wkrótce usunie się w cień ustępując miejsca tej nadwiślańskiej), zaprezentowała plakat 45 ekspedycji na Międzynarodową Stację Kosmiczną. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że tym razem astronauci postanowili oddać hołd prawdopodobnie najbardziej kultowej produkcji w dziejach kina. Mało osób jednak wie, że podobnych praktyk dopuszczali się już wcześniej.
Na najnowszym plakacie możemy oglądać kosmonautów w mocno niestandardowych uniformach. Zamiast tradycyjnych niebieskich kombinezonów członkowie aktualnej misji na ISS przywdziali stroje rycerzy Jedi, a światu postanowili zaprezentować również swoje miecze świetlne. Całość, na którą składają się też charakterystyczne czcionki i sparafrazowany tagline, jest bardzo wyraźnym ukłonem w stronę „Gwiezdnych wojen”, które w tym roku doczekają się kolejnej swojej odsłony. Notabene saga do niedawna należąca do George’a Lucasa już 8 lat temu została uhonorowana, kiedy wahadłowiec Discovery zabrał ze sobą w kosmos miecz, którego w „Powrocie Jedi” używał wcielający się w Luke’a Skywalkera Mark Hamill.

Ale nie tylko o „Gwiezdnych wojnach” miałem tutaj pisać. Jeśli zajrzeć do archiwum plakatów, wśród standardowych prezentacji wybierających się na orbitę okołoziemską astronautów, z łatwością znajdziemy takie, które pełnymi garściami czerpały albo z pełną premedytacją sparodiowały klasykę popkultury. I nie chodzi tu wyłącznie o filmy science-fiction czy space opery – niektóre postery nawiązują nawet do okładek płyt (ikoniczna okładka „Abbey Road” Beatlesów), przygodowych produkcji o piratach (tych z Karaibów) czy pierwszego pełnometrażowego kryminału Quentina Tarantino (dla dociekliwych, chodzi o „Wściekłe psy”).

Oczywiście prezentowane w galerii plakaty nie są szczytowymi osiągnięciami magików od Photoshopa, ale każdy z nich udowadnia, że naukowcom bardzo daleko do sztywniaków, a postać grana przez George’a Clooneya w „Grawitacji” bardziej oddaje ich usposobienie, niż dowódca misji „Apollo 13” o twarzy Toma Hanksa. To że ktoś ma więcej w głowie niż tacy przeciętniacy jak my, wcale nie oznacza, że jest nudziarzem. Poniżej kilka dowodów potwierdzających tę oczywistą oczywistość.
Czekam na „Usual Suspects” 😉
PolubieniePolubienie
Świetni są.
PolubieniePolubienie
Niesamowici! ❤
PolubieniePolubienie
Moje dziecię, lat 13, oglądało i czytało z rozdziawioną paszczą – jest fanem większości z tych filmów. Ja gratuluję pomysłu.
PolubieniePolubienie
Super jest NASA, stale pokazują że mają poczucie humoru 🙂 Fajnie gdyby dostawali więcej pieniędzy żebyśmy w końcu zaczęli kolonizować kosmos…
PolubieniePolubienie
Siemka! Mam dla was doładowania do telefonów! 😉 Macie linka http://zasilfona.pl/ucuqbmf/4 😛
PolubieniePolubienie