Nie jest może tak długi jak niesłusznie uważany za widoczny z kosmosu, ale liczący w chwili obecnej monumentalne 2400 kilometrów Mur Chiński, tak jednak wystarczy spojrzeć na same zdjęcia, by z wrażenia spaść z krzesła. A zdaniem osób, którym dane było oglądać go na żywo, robi jeszcze większe wrażenie niż jego starszy brat z Państwa Środka.
Mowa tu o murze otaczającym Fort Kumbhalgarh w Radżastanie w zachodnich Indiach, który najczęściej określa się tą samą nazwą co fortecę, którą chroni. Coraz więcej osób jednak, z racji tego, że jest na świecie drugą co do długości ciągłą fortyfikacją, nazywa go po prostu Wielkim Murem Indyjskim. I ma ku temu jeszcze kilka innych powodów.

Mur otaczający położony na wysokości 1100 metrów Kumbhalgarh ma około 36 kilometrów długości, a jego ściany są grube na lekko ponad 4,5 metra. By przedostać się na jego wewnętrzną stronę, należy przejść przez jedną z siedmiu ufortyfikowanych bram. W obrębie Wielkiego Muru Indyjskiego znajduje się 360 świątyń. Zaprojektowany został przez lokalnego władcę Rana Kumbhę, który zlecił też jego budowę w 1443 roku. Dokończenie fortu wraz z murem zajęło ponad 100 lat, a jego dodatkowa rozbudowa została przeprowadzona w XIX wieku.

W ciągu 500 lat od jego powstania Fort Kumbhalgarh został zdobyty tylko raz i to nie na skutek przełamania umocnień. W trakcie kilkutygodniowego oblężenia chronionym przez mur ludziom po prostu zabrakło wody pitnej i siłą rzeczy musieli się poddać. Lepsze to niż śmierć z pragnienia.

Pomimo swoich zdumiewających rozmiarów i ciekawej historii, mur otaczający Kumbhalgarh nie jest raczej szerzej znany poza granicami Indii. Dowodem niech będzie brak nawet wzmianki na polskich stronach Wikipedii, chociaż, jak wspomniałem wyżej, jest to drugi co do długości mur świata. I podobnie jak Wielki Mur Chiński na niektórych odcinkach bardzo niebezpieczny dla turystów, z racji starych zasieków i różnych pułapek przygotowanych na tych, którzy nie lubią korzystać z bram wjazdowych.

Poniżej znajdziecie więcej zdjęć. Nie siliłem się już na pseudo-zabawne opisy, żeby nie zepsuć odbioru całości. Podziwiajcie.
PS: Jeśli podobnie jak mnie nie stać Was na bilet, możecie go zwiedzić dzięki Google Street View. Podobnie jak ja.










PPS: Skoro dotarliście do końca wpisu, równie dobrze możecie dodać kulturawplot na Snapchacie. To naprawdę proste.

Niesamowite miejsce… Niemal księżycowy krajobraz i taka imponująca budowla… Robi wrażenie nawet tylko na zdjęciach. Dziękuję za ten wpis 😉
A kwiaty to chyba oleandry?
PolubieniePolubienie
Te kwiaty to oleandry – miałem podobne w domu. Gdy kwitną, pachną jak słodkie migdały.
Czy to na pewno drugi mur obronny na świecie? Wał Hadriana mający 117 km na dużej części jest kamiennym murem, lub murem torfowo-drewniano-kamiennym. Wiele źródeł uznaje za drugi na świecie mur Gorgan w Północnym Iranie, o długości 195 km z 30 twierdzami. 130 km ma Wielki Mur Wietnamski, chociaż temu bliżej do ziemno-kamiennego wału.
PolubieniePolubienie