Nikt tak naprawdę nie jest świadomy, jak wygląda bieganie

4 uwagi do wpisu “Nikt tak naprawdę nie jest świadomy, jak wygląda bieganie”

  1. Prawdopodobnie jest to wynik dawnego podkreślania muskularności ciała. Przy nieprawidłowo ułożonym ciele cały tors „biegacza” jest zwrócony w stronę patrzącego, a kontury kończyn nie krzyżują się z konturem tułowia. To co było zrozumiałe w ramach maniery antycznej, gdzie generalnie nawet postaci nieruchome były przedstawiane tak, że tułów był zwrócony w stronę widza, zostało wprost przeniesione do kanonu sztuki i wpłynęło na wyobrażenia.

    Polemizowałbym natomiast z przedstawionymi przykładami – fryz Donatella przedstawia tańczące anioły. Ten na którego wskazuje strzałka jedną ręką opiera się na innym, a nogą odpycha następnego (stopa opiera się o kolano). Nie jest to więc bieg. Z kolei szkic Rubensa przedstawia człowieka trzymającego się za poręcz. Całe dzieło było podzielone na sekcje i jak widać ta plansza dotyczyła części na temat figur statycznych.

    Skądinąd czytałem kiedyś opracowanie na temat przedstawień koni i tam też jest podobny problem – najpopularniejszy typ przedstawienia nie pasuje do sposobu w jaki chodzi koń, ale ładnie wygląda.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s