Kiedy w maju tego roku obwieściłem światu, że wreszcie znalazłem sensowne zastosowanie Instagrama, nie przypuszczałem, że już wkrótce stanie się dla mnie jednym z głównych źródeł zdjęć, z których część (re)publikuję na fanpage’u KWP i Twitterze. Okazało się, że tak jak w przypadku innych aplikacji, przez lata zalegających na kolejnych smartfonach, również i do kupionego kilka lat temu przez Facebooka serwisu przy odrobinie samozaparcia można się przekonać. A kiedy natrafia się na takie prace, jak te, które za chwilę zobaczycie, prób wejścia staje się naprawdę niski. Tak niski, że przestaje być progiem i staje się wejściem do piekła.
Bo do piekła właśnie zdaje się zapraszać obserwujących jego profil na Instagramie meksykański artysta Emil Melmoth. Nie prezentuje nam jednak jego kręgów, ale raczej postaci, które moglibyśmy tam napotkać. Szpetne, zniekształcone, pozszywane z wielu, niekoniecznie ludzkich kawałków, ciała; gnijąca skóra i wystające zewsząd kości; przyprawiające o mdłości, obrzydliwe mutacje to znaki rozpoznawcze Melmotha. On sam pisze, że zafascynowany jest makabrą, kultem śmierci, anatomią i najróżniejszymi osobliwościami. Nie musiałby zresztą tego pisać – wystarczy zerknąć na jego prace.

Nawet co wrażliwsi czytelnicy muszą przyznać, że sposób, w jakim Emil przenosi swoje fascynacje do świata rzeczywistego, zasługuje na uznanie. Pomimo faktu, że ich oglądanie może wywołać senne koszmary. Słodkich snów.
PS: To wszystko jest wyrzeźbione.
Człowiek ma w głowie… no, coś ma.
Nie wiem, czy to dobrze, że mi się te prace podobają. xD
PolubieniePolubienie
To całkowicie nie jest w moim style, ble 😉
PolubieniePolubienie
Doceniam wyobraźnię turpistów, ale jestem w stanie oglądać na raz jeden góra dwa wytwory tego kierunku.
Edit: dodam jeszcze coś dziwnego – otóż uważam ta sztuka ma trochę terapeutyczny wpływ, gdy patrzę na obraz turpistyczny to wiem, że nic gorszego dziś już nie zobaczę, to przyzwyczaja do inności, brzydoty i zniekształcenia, czegoś od czego uciekamy i chcemy zapomnieć choć często nie powinniśmy.
PolubieniePolubienie
Galeria cenobitów…
PolubieniePolubienie
WOW! Obejrzałem wszystkie, co zajęło mi dobrych kilka/kilkanaście minut. Są niesamowite, przerażające, a zarazem ciekawe. Oglądając nie raz zastanawiałem się, jak on na to wpadł. Pomysły ma niesamowite, mógłby wymyślać postacie do horrorów. Gość ma po prostu wielki talent i go ciekawie i inaczej wykorzystuje. Już wiem co mi się dziś…. przyśni 😉
Bardzo fajny wpis, pozdrawiam serdecznie 🙂
PolubieniePolubienie