Nie jestem w stanie zliczyć, ile to już razy na łamach KWP wspominałem, iż nie potrafię rysować. Nie potrafię też powiedzieć, jak często próbowałem coś ze swoim manualnym upośledzeniem zrobić, chociażby po to, by zaimponować kilkuletniemu synowi. Jak dotąd nie był pod wrażeniem, preferując rysunki Papcia Chmiela, a moje z zapamiętaniem godnym biurowej niszczarki tnąc na tysiące małych kawałków. Okazuje się jednak, że wcale nie trzeba być wybitnie uzdolnionym, aby osoba oglądająca nasze prace wpadła w zachwyt. Czasem wystarczy dobry pomysł i zbieg szczęśliwych okoliczności.
Na taki pomysł wpadł niejaki Vincent Bal, belgijski reżyser krótkich i nieco dłuższych form filmowych, w trakcie pracy nad kolejnym scenariuszem. Błądząc myślami między poszczególnymi wątkami na chwilę odwrócił wzrok w kierunku filiżanki z herbatą i zwrócił uwagę na cień, jaki rzuca. Kilkoma pociągnięciami cienkopisu dorysował do niego parę kresek, przekształcając go w sympatycznego słonia. Zadowolony z efektu swojej pracy cyknął fotkę na Instagrama, gdzie spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem śledzących go osób.

Następnego dnia wrzucił pracę w podobnym stylu i ta również szybko rozeszła się po sieci. Bal zorientował się wkrótce, iż jego bazgroły wzbudzają może nie większe, ale przynajmniej podobne zainteresowanie, co jego filmy, również je postanowił sprzedawać. A jako że nie wymagają gigantycznego nakładu środków oraz czasu (przygotowanie ich zajmuje kilkanaście do kilkudziesięciu minut), jego portfolio wzbogaca się o kolejne dzieła z podziwu godną szybkością. I tak, zachwycają kilkulatków lepiej niż koślawe ludziki z kresek, które sam tworzę.
Mistrzostwo 😉
PolubieniePolubienie
Jeśli on nie potrafi rysować, to jak nazwać mój „talent” 😉 Uważam, że całkiem nieźle mu to wychodzi, np. kucharz jest rewelacyjny!
PolubieniePolubienie
Rysowanie przedmiotami. Rysunek, który wykracza poza schemat kartki papieru. Kreatywne i banalne zarazem. To czyni te prawe wyjątkowymi. Właśnie połozyłem szklankę herbaty na biurku i myślę, co moge flamastrem na tym biurku dorysować.
PolubieniePolubienie
I co z tego wyszło? 🙂
PolubieniePolubienie
Zdecydowanie potrafi rysowac a do tego ma ogromna wyobraznie.
PolubieniePolubienie
To jest genialne! Zastanawiam się tylko, w jaki sposób on to sprzedaje. Zdjęcia? Bo przecież światła nie można zatrzymać w takim położeniu na zawsze 🙂
PolubieniePolubienie
Zdjęcia prac oprawione w ramki 🙂
PolubieniePolubienie
Dokładnie, prace i pomysły faktycznie są super, ale nie można powiedzieć, że facet nie umie rysować, bo tak nie jest. Ma talent i dobrą kreskę, dobrze oddaje ludzi, a dla kogoś kto nie potrafi rysować to bardzo trudne 😉
PolubieniePolubienie
Szybko się uczy 🙂
PolubieniePolubienie
Trochę rysować to on umie.
Najładniej wyszły rysunki z niebieską szklanką, grzebieniem, firanką i zieloną butelką.
Swoją drogą jest taka artystka, która wycina z kartonu czy blachy profile, które oświetlone mocnym światłem rzucają na ścianę efektowne cienie.
PolubieniePolubienie
w podobny sposób się bawię na nudnych wykładach 😉
PolubieniePolubienie
Zdjęcia poproszę, miejsce się znajdzie 🙂
PolubieniePolubienie
mimo wszystko gorzej to wychodzi niż panu ze zdjęć 😀
PolubieniePolubienie