Dokładnie (+/- 6 dni) 31 miesięcy temu zamieściłem na KWP wpis o wielce klikopędnym tytule, do którego nie bez powodu nawiązuję tytułem niniejszej publikacji. Czemu to robię? Oprócz tego, że mogę, chciałem zwyczajnie zwrócić Waszą uwagę na kunszt, jakim popisali się autorzy fotografii prezentowanych poniżej. Co w nich takiego wyjątkowego?
Tania Brassesco i Lazlo Passi Norberto od mniej więcej 7 lat wspólnie zajmują się fotografią. Zrealizowali razem już kilka projektów, jednak największym powodzeniem cieszył i wciąż cieszy się koncept przerabiania obrazów ich ulubionych malarzy na zdjęcia. Mając spore doświadczenie w dziedzinie scenografii oraz malarstwa, duet z łatwością potrafił odtworzyć sceny uwiecznione na płótnie przez Gustava Klimta, Herberta Jamesa Drapera, Gaetano Previatiego czy Egona Schielego.
Każda ze zrealizowanych fotografii – trudno tu mówić o samym pstrykaniu, z racji doboru garderoby, znalezienia i zaprezentowaniu w kadrze odpowiednich przedmiotów, a nawet żmudnego przygotowania imitacji takich detali, jak faktury ścian – wymagała nie mniejszego zaangażowania, niż namalowanie pierwowzoru. Trudno się zatem dziwić, że efekty ich pracy są łudząco podobne do oryginalnych dzieł i że można je oglądać na wystawach w Nowym Jorku, Paryżu, Mediolanie, Rzymie, Sankt Petersburgu i wielu innych miastach na całym świecie. Możliwe więc, że już je widzieliście, jednak za wyjątkiem jednej, nie było ich jeszcze na KULTURĄ W PŁOT. Aż do teraz.
Aha, raczej nie muszę tłumaczyć, dlaczego ten wpis wymagał oznaczenia kultowym [+18]. Wystarczy spojrzeć na nagłówek.
Chcę zaznaczyć na samym początku, że nie jestem znawcą sztuki, ale obrazy znacznie przewyższają zdjęcia. Chociaż ładnie odwzorowane, ale modelki na obrazach mają coś w sobie… mają duszę a na zdjęciach niekoniecznie. Oczy! No cóż to chyba na tyle
PolubieniePolubienie
Pewnie że przewyższają – ale tu na pewno nikt nie miał zamiaru stworzyć dzieł lepszych od oryginałów. To raczej hołd, dobra zabawa, niż porywanie się z motyką na księżyc 🙂
PolubieniePolubienie
No właśnie z tymi oczami – modelka ma je zwykle szeroko i czujnie otwarte, bo pewnie do ostatniej chwili zerkała czy jest dobrze ułożona. Tymczasem często na oryginalnych dziełach kobieta ma oczy senne, smutne czy rozmarzone. Drobny szczegół ale bardzo wpływa na odbiór.
PolubieniePolubienie
Tu chyba modelka jest zarazem artystka, fakt troche smutna. Szkoda, ze sie bardziej w portretowane kobiety nie wczula. Fotografie zyskuja po obejrzeniu filmu, widac czasem ile pracy w to wlozono.
PolubieniePolubienie
Niektóre fotografie podobają mi się bardziej niż obrazy.
PolubieniePolubienie
Takie projekty pomagają docenić pracę fotografa.
– Za – niekiedy zdawałoby się zwykłym – zdjęciem kryją się czasami dni i tygodnie pracy. Szczególnie w takim zestawieniu to widać.
Robić zdjęcia które cieszą oczy; piękny cel!
– Powiązać je z malarstwem?
To przydać im jeszcze więcej szlachetności.
PolubieniePolubienie
Piękna sztuka!!!
PolubieniePolubienie
Też mam takie wrażenie, że fotografie są niekiedy lepsze od uznanego dzieła 🙂 A to tylko świadczy o kunszcie fotografików :))) Świetny artykuł, dziękuję.
PolubieniePolubienie
Mnie także….
PolubieniePolubienie
Świetne, tylko po co?
PolubieniePolubienie
Sztuka dla sztuki 🙂
PolubieniePolubienie
Codziennie patrzymy na setki banalnych sytuacji i przechodzą one przez nas niezauważone. Widząc obraz mamy przed oczyma efekt przefiltrowania rzeczywistości przez wrażliwość i talent artysty,epokę malarską… Moim zdaniem zdjęcia przedstawiają punkt wyjscia artysty, te banalne sytuacje dla reszty świata ulotne i codzienne, dla artysty inspirujące stopklatki, drzwi do wewnętrznego uniwersum. Patrząc raz na zdjęcie raz na obraz można szybko dostrzec wartość dodawaną przez sztukę.
PolubieniePolubienie
@Zaciekawiony: Mnie też.
Ta Naga Prawda to namalowana ma włosy ździebko krótsze od modelki.
PolubieniePolubienie
Niesamowity efekt! Dbanie o szczegóły na najwyższym poziomie.
PolubieniePolubienie
Dziękuję, że mogę to oglądać.
PolubieniePolubienie
Nie widzę sensu kopiowania obrazów inną techniką. Dla mnie autorzy nie mają pomysłu na siebie, to kopiują. Fotografie poprawne, ale bez duszy. Sam temat mdły i „pod publikę”. Słabe.
PolubieniePolubienie