Szybka recka: Król Artur – Legenda Miecza (2017)

5 uwag do wpisu “Szybka recka: Król Artur – Legenda Miecza (2017)”

  1. Zanotowalem gdzieś kiedyś fakt że taki film wchodzi do kin ale nie uznawałem za stosowne nawet szukać infirnacji o nim. Teraz czytam, że to dzieło Guya Ritchiego. Idę! 😉

    Polubienie

  2. Powiem tak: to nie jest film dla kogoś, kto oczekuje twardej, historycznej prawdy. To dobra rozrywka i dobry odmóżdżacz. Nawet podczas niektórych komedii nie uśmiałam się tak, jak podczas niektórych momentów w tym filmie. Nawet polały się łzy. U mnie i u męża.

    Polubienie

  3. No dokładnie tak było. Widać było rękę Ritchiego w początkowej fazie filmu choćby, gdy główny bohater w swoim przybytku opowiadał o całym swoim dniu (od samego początku mów. – No to, obudziłem.) i były kapitalnie pościnane na szybko migawki o każdej osobie o której mówił (oczywiste nawiązanie do Przekrętu). Fajny, lekki film, ale tak jak ktoś już wspominał – nie dla ludzi twardo trzymającej się legendy. Niemniej polecam, dobrze widzieć Guya w formie i Hunnama nie jeżdżącego na motocyklu (SOA).

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s