Zdjęcia. Tym głównie żyje ostatnio KWP, a powody takiego stanu rzeczy wielu osobom są już znane. Skupmy się jednak na zdjęciach. Bo takich zdjęć, jakie za chwile zobaczycie, nie widzieliście na pewno nigdy wcześniej. Chociaż na pewno z czymś się wam mocno skojarzą.
Na pierwszy rzut oka fotografie Christy Lee Rogers wcale jednak nie wyglądają jak zdjęcia – bardziej przypominają karkołomną ekwilibrystykę w Photoshopie czy innym programie do sklejania wielu obrazów w jedno dzieło. Tymczasem wzorowane na barokowych (głównie, ale nie tylko) dziełach kadry ustrzelone przez Rogers, owszem wymagają ekwilibrystyki, ale nie przy komputerze. Tylko pod wodą.

Jej cykl „Muzy” prezentuje bowiem zanurzone pod taflą wody wieczorową porą ubrane postaci – oświetlone z wielu stron lampami fotograficznymi, uwiecznione na fotografii w pozach przypominających barokowe kotłowanie się. Sami zresztą porównajcie kilka z prac Christy z dziełami malarskich mistrzów. Zaprawdę powiadam wam, w niektórych miejscach można mieć prawdziwe wątpliwości, czy dany obrazek to dzieło malarza czy bohaterki niniejszego wstępu.








Super!
Są też skojarzenia z wielkimi dziełami.
PolubieniePolubienie
Piękny pomysł, piękne zdjęcia a zdawać by się mogło, że już więcej nic nie zaskoczy…?. Dziękuję Twórcy
PolubieniePolubienie
Powiem jedno: P.I.Ę.K.N.E.
PolubieniePolubienie
Świetne 😮
PolubieniePolubienie
Super kolory
PolubieniePolubienie