Nie zrozumiałeś zwiastuna "Wiedźmina"? Mam coś dla ciebie

23 uwagi do wpisu “Nie zrozumiałeś zwiastuna "Wiedźmina"? Mam coś dla ciebie”

  1. Nieścisłości nie ma 😉 Problemem tej produkcji będą porównania do dwóch innych, ikonicznych wręcz pod względem produkcji pozycji. Władca Pierścieni i Gra o Tron wysoko zawiesiły poprzeczkę. WP od początku serwował nam pod względem produkcyjnym kapitalne widowisko, Gra o Tron z sezonu na sezon była lepsza wizualnie (8 pomijamy), kostiumy, zdjęcia… Ale nawet na samym początku GoT nie wygladało jak tanie sci-fi, a trailer Wiedźmina niestety tak się prezentuje. Pomijając juz wszelkie kwestie personalne, to w porównaniu do dwóch wyżej wspomnianych produkcji zapowiada się to nędznie. Najbardziej mi szkoda tego, że wizualnie ten trailer wyglada bardzo płasko, mi osobiście ciężko wyczuć tu jakiekolwiek klimat. Serial na pewno obejrzę, jestem wielkim fanem cyklu. Nie jestem fanem gier, ponieważ od początku fabularnie to była bzdura. Czekam na kolejne wpisy w tym temacie, do następnego 😉

    Polubienie

    1. „Ale nawet na samym początku GoT nie wygladało jak tanie sci-fi”
      Oj dawno nie widziałeś pierwszego sezonu GoT.
      Dokładnie wygląda jak tanie saj faj.

      Polubienie

  2. W To tej produkcji najbardziej przeszkadza mi, że Triss, która w książkach uważała się za siostrę Ciri, przerobili na starą zgrzybiałą cygankę, żylastego i chudego Geralta pokazali jako wykoksowanego Tarzana, Nilfrardczyków obdarli z godności tymi „zbrojami”, a całokształt ukazuje się jako plastikowa produkcja dla nastolatek, która niczym nie wyróżnia się spośród innych przeciętniaków. Szkoda. Ta fanowska ekranizacja o Lambercie ma w sobie znacznie więcej charakteru i mam nadzieję, że ekipa wykorzysta potencjał

    Polubienie

  3. Zwiastun może i wygląda płasko, bo ma zachęcić amerykancow, którzy nie są totalnie w temacie, a myślę że robi to dobrze. Trzeba pamiętać, że to nie świadczy o tym, że serial nie wyjdzie w sumie na świetne i wciągające widowisko. No i prawda, poprzeczka jest wysoko, ale najważniejsze że to polska powieść jest tego podstawą. To co najbardziej mnie boli to uczucie, że wszędzie wsadzą typową muzykę filmową, a jeżeli chodzi o chodzi o współpracę z Percival, to najwyżej gdzieś raz w knajpie będą grali..

    Polubienie

  4. Trochę to wszystko skomplikowane… Zadowolić fanów książek, czy fanów gier? Oto jest pytanie. Pogodzić obydwie strony w jednym serialu, trudna to sprawa 🙂 Ja chętnie zobaczę właśnie wizualizację prozy (jestem jej wielbicielem od pierwszego wydania, trochę lat więc już mam 😁). Gram również z dzieciakami na kompie w wiedźmina i dlatego właśnie czekam na wersję zgodną z fabułą książkową. Teaser nie jest zły, chociaż liczę jednak na to, że efekty specjalne będą bardziej spektakularne, bo o ile mogą zadowolić tych od książek, to znających Geralta z gier już raczej nie.

    Polubienie

  5. Gra i książki są do siebie bardzo podobne w klimacie (wiem, bo czytaliśmy sagę z mężem przy okazji, gdy te grał w Wiedźmina) Co przeszkadza w zwiastunie? Właśnie brak klimatu, tej „słowiańskości”, przaśności. Aktor grający Geralta nie pasuje, Tris była młodziutka i czerwonowłosa! Ehhg a tak liczyłam na ten serial, po zwiastunie czuję się rozczarowana. A w polskiej wersji Yennefer grała Grażyna Wolszczak

    Polubienie

  6. Co do Triss, trochę mnie rozczarowali. Ale rozumiem, aktorka, która początkowo ja grała zmarła więc musieli na szybko wykombinować nową. Ale te kasztanowe włosy… Szkoda…. ☹️

    Polubienie

  7. Ja tam, póki co, jestem zadowolony i mówię to jako wieloletni fan całej serii. Niestety, ale każda adaptacja rządzi się swoimi prawami – musi trafiać do odbiorcy na tej konkretnej płaszczyźnie – często idąc na kompromisy, by osiągnąć swój cel. Tutaj mowa oczywiście o sukcesie komercyjnym, który ma przyciągnąć jak najwięcej widzów.
    Biorąc pod uwagę to, jak serial wygląda, mogło być o wiele gorzej. A driady mi się, o dziwo, bardzo podobają wizualnie w kwestii strojów i fryzur.

    Sam Wiedźmin nigdy też nie był słowiański, był raczej zlepkiem strzępów kultur europejskich, w szczególności tych anglosaskich i to właśnie ostatnia gra CDPRed nadała mu ten nietypowy wygląd i styl.

    Trzymam kciuki, bo jest dobrze, bardziej niż o wygląd bohaterów, strojów i inną wizję artystyczną, bardziej obawiam o się o chronologię zdarzeń i to, jak będzie poprowadzona fabuła. Mamy tu wiele wątków ledwie poruszonych w książkach, które zostaną zobrazowane. Podoba mi się moment gdzie Istredd zajmuje się Yennefer – to dodaje tej postaci dodatkowych punktów, dzięki którym widz zrozumie, że wybór między nim, a Geraltem był o wiele trudniejszy, niż to wydaje się w książkach. Pytanie tylko, jak to umieszczą wszystko w całości, bo póki co jest tu tak wiele elementów i nie sztuka będzie to spaprać.

    Polubienie

  8. Jeśli chodzi o potwory, mitologie i folklor to są tam elementy słowiańskie, ale fakt faktem jest to mix kultur słowiańskiej-nordyckiej-celtyckiej oraz kilku innych.

    Polubienie

  9. Ostrożniej ze spoilerami, przy okazji GOTa na kazdym kroku były ostrzeżenia – plany Vilgefortza i pochodzenie Jeża na pewno będą z początku ukrywane przed widzem.

    Polubienie

  10. To nie jest Korath. Na SDCC showrunnerka zaprzeczyła, by ta pustynia pojawiła się w 1. sezonie. A po drugie to Aretuza jest związana raczej z retrospekcjami Yennefer i wątkiem edukacji czarodziejów.

    Polubienie

  11. Jak dla mnie brakuje tu klimatu. Nie będę tak jak inni narzekać na brak Percivalu, tylko raczej na to że muzyka którą robią jest zbyt nowoczesna. Także fakt, że robią wszystko pod publikę – postaci czarnoskóre, Yen z ciemniejszą skórą. Nie jestem rasistką ale jednak dopasowanie aktorów trochę boli i brak głębi w niektórych z nich boli jeszcze bardziej. Cieszy mnie fakt że wszystko będzie robione na podstawie opowiadań i książki, już nie mogę doczekać się Ostatniego Życzenia ^_^ pytanie tylko czy będzie to coś wartego oglądania…

    Polubienie

  12. Netflix niestety potrafi skopać najlepszy pomysł, lepiej więc dać sobie spokój z oglądaniem tego czegoś. Geralt – tępy osiłek ubrany przez krawca geja i uzbrojony w miecz, który pęknie przy zastawie po pierwszym silniejszym cięciu… Akademia na wyspie Thanedd przerobiona z jakiejś zapory wodnej… Ohydnie kiczowate drzewo na pustyni… Ciemnoskóre driady (jak można się tak opalić w ciemnym lesie?) z bambusowymi włóczniami… No i wcale się nie zdziwię, jeśli tak jak w większości ostatnich produkcji tej firmy po paru odcinkach dominującym wątkiem stanie się jakiś problem LGBT…

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s