Poczuj się jak ptak (albo aparat ze śmigłem).
Wynalezienie czy raczej popularyzację dronów jedni uważają za prawdziwe przekleństwo i zmorę, zagrażające nie tylko prywatności, ale też bezpieczeństwu pojazdów poruszających się w przestrzeni powietrznej. Inni, w tym ja, stwierdzą, że rozpanoszenie się na niebie dronów zrewolucjonizowało fotografię, podobnie jak kiedyś wywołała to szeroka dostępność aparatów cyfrowych. Tak jak kilkanaście lat temu każdy mógł zacząć cykać miliardy zdjęć bez oglądania się na długość kliszy, tak teraz każdy może podziwiać Ziemię z lotu ptaka, bez posiłkowania się trudno dostępnym zdjęciami lotniczymi.
Umiejętne wykonanie zdjęcia z drona wymaga co prawda zdecydowanie więcej umiejętności, niż naciśniecie przycisku migawki w poręcznej cyfrówce czy smartfonie, ale nie jest na tyle trudne, by z każdym podejściem do pilotowania kamery stawać się coraz lepszym.
Ci najlepsi zaś od jakiegoś czasu mogą wziąć udział w fotograficznym konkursie na najlepsze zdjęcia wykonane za pomocą dronów właśnie. Przed kilkoma dniami ogłoszono zwycięzców tegorocznej edycji. A zwycięskie prace wręcz zapierają dech w piersiach. Jurorzy mieli co prawda z czego wybierać – do plebiscytu zgłoszono zdjęcia z aż 126 krajów – ale wybranie tych najlepszych z pewnością nie było rzeczą łatwą.
Wygrała fotografia autorstwa Jima Picôta, który uchwycił rekina wśród ławicy ryb układającej się w kształt serca. I chociaż jej opis może brzmieć sztampowo… spróbujcie uchwycić coś takiego na własną rękę.

Jesteście pod wrażeniem? Spójrzcie tylko na inne wyróżnione prace. I spróbujcie teraz zaprzeczyć, że zdjęcia z lotu drona to najlepsze, co spotkało fotografię w XXI wieku.





A na koniec, spójrzcie na początek. Zdjęcie będącej tłem tytułu tego wpisu również pochodzi z konkursu 2020 Drone Photography Awards, a jego autorem jest Roberto Corinaldesi. I to właśnie ono jest moją ulubioną tegoroczną dron-fotką.
Widziałem ładniejsze i nie „utworzone” w photoshopie.
PolubieniePolubienie
To wręcz niesamowite jak perspektywa zmienia postrzeganie nawet najzwyklejszych obiektów. Kiedy już myślę, że nie da wymyślić się nic nowego, ktoś zaczyna robić dronem zdjęcia obiektów z góry, a ja na nowo zachwycam się widokiem znanych mi miejsc. Pierwsze miejsce Jima Picôta według mnie w pełni zasłużone.
PolubieniePolubienie
Z drona. Dronem – tak jak samochodem czy tramwajem – zdjęcia nie sposób zrobić :} A fotografie super, także te podrasowane w Photoshopie.
PolubieniePolubienie