OK, na pewno nie będzie to odpowiedź, jakiej spodziewają się dbający o ekologię internauci, ale… Faktycznie pojawił się sposób, by wykorzystanej już jednorazowej maseczce przedłużyć nieco żywot. Niekoniecznie na twarzy jej właściciela.
Chociaż pandemia koronawirusa nie tylko nie wydaje się zwalniać, ale wręcz z dnia na dzień coraz gwałtownie przyspiesza, zamykanym we własnych domach internautom wciąż nie brakuje pomysłów, by jakoś urozmaicić sobie samoizolację. Najnowszym pomysłem, który być może ma szansę się przyjąć (choćby na zajęciach z plastyki w podstawówce), jest użycie kończących swój żywot w założeniu jednorazowych maseczek do czegoś zupełnie z pandemią niezwiązanego.

Na powyższe wpadł skądinąd znany, bo cieszący się sporą grupą śledzi na Instagramie niemiecki artysta Steffen Kraft (nie mylić z austriackim skoczkiem narciarskim), którego pseudonim znajdziecie w prawym dolnym rogu każdej z prezentowanych w tym wpisie prac.
Na swoim profilu w najpopularniejszej obecnie sieci społecznościowej Kraft od lat zaskakiwał wszystkich pomysłowością, jednak największą furorę robi od momentu, gdy na warsztat wziął maseczki jednorazowe, sprytnie wkomponowując je lub robiąc z nich podstawę nowotworzonych ilustracji.


W wywiadzie, jakiego udzielił jednemu z zagranicznych serwisów internetowych, ukrywający się pod pseudonimem ICONEO artysta przyznał, że tworzenie grafik wokół nieco przykrego i kojarzącego się zdecydowanie źle tematu efektów, jakie pandemia COVID-19 odcisnęła na naszym życiu nie tylko jemu, ale też osobom go śledzącym pomaga nieco oswoić się z czyhającym niemal na każdym kroku zagrożeniem.


Steffen Kraft jest też jednak bardzo zaniepokojony faktem, że spory odsetek ludzi nawet jeśli maseczkę już założy (sporo jest takich, co unikają tego jak ognia), po jej zdjęciu nie potrafi umieścić jej w odpowiednim pojemniku na odpadki. Tym sposobem, cytując samego artystę, maseczki obecnie zajmują często taką samą powierzchnię chodników czy trawników, co spadające o tej porze roku z drzewa liście. Swoimi pracami więc stara się pokazać, że zdjęcie ich z twarzy niekoniecznie musi oznaczać kres ich żywota.


Więcej prac Steffena Krafta znajdziecie na jego profilu Instagramowym. Niemiecki artysta wrzuca tam nie tylko zdjęcia szkiców dookoła maseczek, ale też grafiki, zwracające uwagę właśnie na problem zanieczyszczenia środowiska jednorazowymi środkami ochrony osobistej. Takich jak na przykład ta:

Fajne metody i sposoby. Warto z nich skorzystać. Zużyte maseczki często mogą przenosić zbędne zarazki.
PolubieniePolubienie
hmm. Żadna z tych maseczek nie jest zużyta. Więc trochę się do tych maseczkowych śmieci autor dorzucił. Natomiast z takiego łuku to nigdy nikt nic nie wystrzeli (-;
PolubieniePolubienie
Maseczki to poważny problem. Nie wiedomo ,gdzie je składować. Trudno znaleźć odpowiednie miejsce.
PolubieniePolubienie