„Pierścienie Władzy” to największe rozczarowanie roku i najpiękniejsza klęska w historii

5 uwag do wpisu “„Pierścienie Władzy” to największe rozczarowanie roku i najpiękniejsza klęska w historii”

  1. Przed premierą było dużo materiałów oficjalnych jak i przecieków do których społeczność się odnosiła między innymi przez konstruktywną krytykę, którą to twórcy jak i osoby opłacone przez amazon (dziennikarze, influencerzy itp.) spłyciły do tego że ludziom przeszkadza kolor skóry aktorów. Jak widać niestety udało im się ten fałszywy obraz utrwalić z obrazem krytyków tego gniota.

    „Choć wówczas najbardziej były słyszalne absurdalne głosy o karnacji aktorów wcielających się w główne role”

    Polubienie

  2. Nie obejrzałam tej produkcji z dwóch powodów. Twoja recenzja potwierdza jedynie, że słusznie. Wersja oryginalna z Elijah Woodem i resztą obsady po prostu mnie porwała. Wszystko było idealnie dobrane i zagrane. Rozrywka na najwyższym światowym poziomie. Ekranizacja była dla mnie odzwierciedleniem moich wyobrażeń podczas czytania tolkienowskiej trylogii. Nie sadze by wersja pokazana przez Amazon była równie dobra (jeśli w ogóle).

    Polubienie

  3. Początkowe, niesprzyjające komentarze po trailerach dotyczyły głównie wyglądu aktorów, co z kolei spowodowało wysyp komentarzy wychwalających „odważną” produkcję, a do „hejterów” przylgnęła opinia rasistów i mizoginów. Amazon sam sprawił, że wygląd aktorów stał się najmniejszym problemem. Tzn. dalej wprowadzał ogromny dysonans w to, jak odbieramy ten świat, czyli wyglądający jak ulica w Nowym Jorku, gdzie mieszają się wszelkich etniczności. To nie działa – różne rasy ludzi pochodzą z różnych krain, ci z północy różnią się od tych z południa nie tylko wyglądem, ale i kulturą czy strojami. Amazon w rzeczywistości zrobił wszystkich dokładnie takich samych – różny kolor skóry, różny wygląd, ale każdy dokładnie taki sam ze stroju, zachowania, nie dając żadnego wyjaśnienia, skąd takie przemieszanie. To działa we współczesnych produkcjach, ale nie w świecie, który przypomina średniowiecze, gdzie ludzie żyli w bardziej odizolowanych i zamkniętych społecznościach. W GoT dokładnie tak to pokazano i były różne rasy, różne etniczności, czasem przemieszane, ale wszystko miało swoją przyczynę, a podróż po różnych krainach to obecność innych nacji.

    Generalnie całość leży – nie chodzi nawet o to, że z Tolkiena wybrano tylko niektóre elementy, ale o to, że pełno jest luk, idiotyzmów, niekonsekwencji i pomysłów, które nie powinny znaleźć się nawet w etiudzie studenta szkoły filmowej. Stroje? W serialu za budżet, którego chyba łącznie wszystkie polskie produkcje nie miały, można było spodziewać się cudów, a jest tandetnie, szczególnie zbroje, gdzie pod łuskowym pancerzem widać wzór namalowany na koszulach… U Jacksona, do którego nie sposób się odwołać, to było jakieś takie autentyczne, „postarane”, a to całość sprawia wrażenie teatru, kiepskiego teatru. Główna bohaterka o jednym wyrazie twarzy, której nie da się lubić i swoim zachowaniem tylko odstręcza. Silne postacie kobiece? Nie, chyba że tę siłę zdefiniujemy jako zachowywanie się jak chamski i gburowaty facet. Pseudohobbici? Niesympatyczni i źle napisani – śpiewają że się trzymają i nikt nie idzie sam, w innej scenie chcą zostawić wolniejszych na pewną śmierć, bo nie będą na nikogo czekać. Szkoda więcej pisać. Jedynie co warto przywołać, to czyjś komentarz na tt podsumowujący główny wątek Galadrieli – taka mądra, poważna, odważna, mająca kilka tysięcy lat na karku (a więc i dowiadczona) zachowuje się jak rozkapryszona nastolatka, a cały wątek z Sauronem to praktycznie jej zasługa. To ona namówiła go do wszelkich działań, w zasadzie to albo przypadek, albo jej celowe działanie doprowadziło go tam, gdzie się w końcu ujawnił… To ona sama go na nowo stworzyła i całą późniejszą, znaną z innych powieści historię można zrzucić na nią. A to nic dobrego.

    Polubienie

  4. Nie jestem w stanie pojąć co Cię zachęciło do „Rodu smoka”? Ten serial to policzek jak i wyprostowany środkowy palec wobec każdego, świadomego dorosłego widza. No ale Ty oczywiście chwalisz jak i drepczesz w baranim pochodzie w niechęci do „Pierścieni władzy”. Zero jakiegokolwiek myślowego progresu. Konformistycznie, bezpiecznie i po łebkach. Ogólnie mówiąc, jesteś żałosny.

    Polubienie

    1. Ogólnie mówiąc, jestem zdumiony, że osoba dysponująca przenikliwością i tak analitycznym umysłem nie dostrzegła, że ten luźny i konformistyczny tekst nie dotyczy „Rodu Smoka”; nie zauważa katastrofalnego przepalenia budżetu na niewłaściwe aspekty produkcji „Pierścieni Władzy” i nie potrafi poprawnie wpisać swojego adresu e-mail, dodając komentarz pod wpisem. Ale ok, to ja jestem żałosny 🙂

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s