Jak zarobiłem 804 zł i 33 gr, nie ruszając się z domu. Bankierzy mnie nienawidzą
3 miesiące temu dostałem do obracania 5 tys. złotych w twardej walucie. Celem było wygenerowanie jak największego zysku, przy jak najmniejszym ryzyku. Albo, mówiąc prościej, uniknięcie straty. Już we wstępie zdradzę wam, że to ostatnie udało się zrealizować z dużą nawiązką. Aby tego dokonać, musiałem jednak posłużyć się małym fortelem. Inni nie mieli tyle szczęścia. Czytaj dalej