Jak to pewien serial człowiekowi życie uratował. Dosłownie

Mówią, że z oglądania seriali nie ma żadnego pożytku. Mówią też, że w amerykańskich sądach nie ma spraw nie do wygrania – wystarczy odpowiednio wytrwale i głęboko kopać, a dowody winy (wygrana z punktu widzenia prokuratora) czy niewinności (wygrana adwokata) same zaczynają pchać się do ręki. Tak też było w przypadku oskarżonego o morderstwo i zagrożonego karą śmierci męża, ojca i miłośnika jednego z najbardziej nierozumianych sportów na świecie. Przynajmniej poza Ameryką. Czytaj dalej „Jak to pewien serial człowiekowi życie uratował. Dosłownie”

Oglądam "Reksia" od 46 lat i dopiero teraz to zauważyłem

No dobra, może oglądam nieco krócej, ale w ostatniej dekadzie, za sprawą powiększenia się rodziny, miałem okazję każdy z odcinków „Reksia” oglądać kilkudziesięciokrotnie. I dopiero dzięki temu zwróciłem uwagę na szczegół, który nie rzucił mi się w oczy przy pierwszych wieczorynkach jeszcze w latach 80. Czytaj dalej „Oglądam "Reksia" od 46 lat i dopiero teraz to zauważyłem”

20 najlepszych seriali 2017 roku wg KWP i czytelników

Już po raz drugi poprosiłem czytelników KWP o pomoc we wskazaniu najlepszego serialu. Głosować można było na jedną, dowolną produkcję, która emitowana była w 2017 roku. Frekwencja, jak wspomniałem przy okazji rankingu najlepszych filmów, dopisała i dopiero rzutem na taśmę, w przeddzień sylwestra, udało mi się policzyć głosy i sporządzić niniejsze zestawienie. Dla niektórych jego skład może być sporym zaskoczeniem. Czytaj dalej „20 najlepszych seriali 2017 roku wg KWP i czytelników”

Tęsknisz za "Grą o tron"? Mam coś w sam raz dla Ciebie

Tak, wiem, miałem już nie pisać o kultowym, ale ostatnio zdecydowanie zbyt wyeksploatowanym i zaniżającym zdeczka poziom serialu HBO, ale przyszedł poniedziałek i sam złapałem się na tym, że czekam na dalsze losy antybohaterów szlajających się po Westeros. Niestety, na kolejne odcinki “Gry o tron” przyjdzie nam czekać przynajmniej półtora roku, więc przez ten czas wielu z nas pewnie zdąży zapomnieć, że czeka nas jeszcze ostatni rozdział tej uzależniającej sagi. Chyba że co jakiś czas trafiać będzie na takie perełki, jak ta. Czytaj dalej „Tęsknisz za "Grą o tron"? Mam coś w sam raz dla Ciebie”

Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 7. odcinku 7. sezonu

Dokonało się. Właśnie zakończył się najgorszy sezon „Gry o tron”, chociaż paradoksalnie S07E07 był jednocześnie najlepszym odcinkiem, jaki HBO przygotowało dla nas w tym roku. Fakt, nie zawierał wielu spektakularnych scen, ale wreszcie przypominał to, do czego przyzwyczaił nas George R.R. Martin oraz twórcy serialu. Całość nie wyglądała jak gonitwa po dziurawej drodze (jak najgorszy odcinek, ten z ubiegłego tygodnia) i pozostaje zapytać, dlaczego poprzednie też nie mogły poświęcić nieco więcej uwagi bohaterom, ich interakcjom i rozmowom czy wreszcie sensownym zaprezentowaniem upływającego czasu. Mam nadzieję, że to, co zobaczyliśmy w finale siódmego sezonu jest zwiastunem zwyżki formy przed tym, co ma nadejść prawdopodobnie dopiero w 2019 roku.

Przed nami na pewno około kilkanaście miesięcy oczekiwania na ostateczne rozwiązanie kwestii nadciągającej z północy zagłady, mamy więc dużo czasu na analizę tego, co pokazano nam w dniu dzisiejszym. A przy ponad 80 minutach czasu ekranowego pokazano naprawdę sporo. Chociaż wiele rzeczy jak zwykle mogliście nie zauważyć. Oto one. Czytaj dalej „Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 7. odcinku 7. sezonu”

Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 6. odcinku 7. sezonu

Był to jednocześnie jeden z najlepszych i jeden z najgorszych odcinków „Gry o tron”. W życiu bym się nie spodziewał, że z taką ekspozycją jak pod koniec S07E05 (początek wyprawy za Mur siedmiu śmiałków), możemy dostać taką scenariuszową kaszanę. Nie doceniłem jednak twórców, którzy bez pomocy G.R.R. Martina nie wiedzą chyba, jak powinno się opowiadać takie historie. Fakt, udały im się dialogi w pierwszych kilkunastu minutach S07E06 (tego bardzo ostatnio brakowało), ale im dłużej wszystko trwało, tym częściej chwytałem się za głowę. Końcówka zrekompensowała jednak nieco przesadne użycie mięsa armatniego, ale oprócz genialnego zamykającego kadru w odcinku kilka innych rzeczy powinno było zwrócić Waszą uwagę. Oto one. Czytaj dalej „Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 6. odcinku 7. sezonu”

Gra o tron: 8 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 5. odcinku 7. sezonu

Po ognistej masakrze, jakiej doświadczyliśmy w zeszłotygodniowym odcinku „Gry o tron”, przyszła pora na odrobinę wytchnienia. Przyniósł je poniekąd S07E05, który może spektakularny nie był, ale dostarczył wiele spektakularnych rewelacji czy też potwierdzenie innych, które sugerowane były przez kilka poprzednich lat. Wielka jednak szkoda, że ten sezon już teraz ma się ku końcowi. W oczy mocno rzuca się zabójcze tempo – postaci wręcz teleportują się z miejsca na miejsce, a przesyłanie wiadomości krukami działa szybciej niż internet w województwie podlaskim – przez co widz traci naprawdę sporo tego, do czego przyzwyczaił nas GRRM oraz sami twórcy hitu HBO, którzy w poprzednich sezonach aż tak bardzo się nie spieszyli. Ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Czytaj dalej „Gra o tron: 8 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 5. odcinku 7. sezonu”

Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 4. odcinku 7. sezonu

To był ten odcinek, moi drodzy. Odcinek, na który czekaliśmy od momentu, gdy wykluły się smoki, a rozebrana Emilia Clarke postanowiła je adoptować. Nie wiem, jak twórcom udało się nakręcić coś tak spektakularnego na potrzeby telewizji (no dobra, wiem, Wy też zaraz się dowiecie) – czapki z głów, szczęka z twarzy – ale najważniejsze działo się tak naprawdę poza polem bitwy. Acz nie mówię, że wszystko, o czym zaraz się przekonacie. Czytaj dalej „Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 4. odcinku 7. sezonu”

Gra o tron: 8 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 3. odcinku 7. sezonu

Tak dużo cyferek w tytule wpisu, a tak mało czasu na pisanie. Trzeci odcinek „Gry o tron” już za nami, w przyszłym tygodniu będziemy już za połową serialu, akcja pędzi na złamanie karku (dwie wielkie bitwy streszczone do łącznie może 4 minut?) i coraz więcej wskazuje na to, że gdyby scenarzyści mieli książkowy pierwowzór, na pewno traktowaliby scenariusz z nieco większym szacunkiem. Ale czy na S07E03 można tak naprawdę narzekać, kiedy w bardzo subtelny (no, z jednym małym wyjątkiem) sposób zapowiada naprawdę wielkie zwroty w akcji? Czytaj dalej „Gra o tron: 8 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 3. odcinku 7. sezonu”