Kredą po chodniku. I nie tylko

Kiedy na początku kończących się właśnie wakacji niby przypadkiem zawitałem u podnóża skały, na której wznosi się zamek w Niedzicy, absolutnie nie zdawałem sobie sprawy, że tuż obok, bo na zaporze położonej w bezpośrednim sąsiedztwie, znaleźć można sporych rozmiarów anamorficzne dzieło sztuki. Kilka dni później wybrał się tam mój szwagier, który przesłał mi kilka zdjęć, poniekąd wyśmiewając moją ignorancję i wywołując wbrodoplujstwo. Przygnębiony takim obrotem sprawy – do Niedzicy ponownie wybiorę się pewnie za jakąś dekadę – zdecydowałem się poszukać innych przykładów tego rodzaju przejawu artystycznej kreatywności i tak natrafiłem na prawdziwego wirtuoza tej formy ekspresji. Dzisiaj poznacie (a niektórzy zapewne przypomną sobie) jego dzieła. Czytaj dalej „Kredą po chodniku. I nie tylko”

Uważaj. Źle się ustawisz, to nie zobaczysz

Nie przypuszczałem, że poprzedni tekst o anamorfozie będzie się cieszyć takim zainteresowaniem (pytanie, czy to kwestia przegiętego tytułu, za który spadła na mnie odrobina krytyki, pozostawię bez odpowiedzi), ale fakt, że liczne grono czytelników wyraziło zachwyt dziełami tworzących obecnie artystów pozwala sądzić, że z kondycją sztuki współczesnej nie jest tak źle, jak wielu z nas sądzi. Żeby podtrzymać to napawające optymizmem złudzenie, dzisiaj zaprezentuję prace, które również wykorzystują technikę celowej deformacji obrazu, ale dla osiągnięcia innego, ale równie zdumiewającego efektu. Czytaj dalej „Uważaj. Źle się ustawisz, to nie zobaczysz”

Jeśli do końca roku mielibyście kliknąć tylko raz, klikajcie to

Czasami w ręce wpadają mi tak niesamowite rzeczy, że brakuje słów (i inteligencji, nie ukrywajmy), by w kilku zdaniach oddać ich zjawiskowość, a jednocześnie już na wstępie nie zanudzić czytelników KWP albo zbyt zdawkowym, albo zbyt skomplikowanym opisem technik ich wykonania. To co za chwilę zobaczycie, to właśnie jedno z takich znalezisk. Zaprawdę powiadam Wam, z Waszych gardeł już za kilka chwil wydobędą się okrzyki wulgarnego entuzjazmu. Czytaj dalej „Jeśli do końca roku mielibyście kliknąć tylko raz, klikajcie to”