Bazgrzesz po podręcznikach i dokumentach w pracy? Musisz to przeczytać
Robi to chyba każdy, ale ile na świecie osób, tyle opinii na ten temat. Jedni nazywają to szczytem bezczelności i ignorancji; inni – przejawem inteligencji i kreatywności. Jaka jest prawda o bazgraniu podczas nudnych zajęć czy spotkań w salkach konferencyjnych dużych i małych korporacji, nikt do końca nie wie. Wiadomo jednak, że nie jest to natręctwo, na które cierpi tylko współczesna cywilizacja. Nie jest to też sposób na zabicie nudy, który narodził się wraz z opatentowaniem długopisu. Jak się okazuje, bazgroły na książkach i manuskryptach zaczęły pojawiać się już ponad 700 lat temu. I, żeby było śmieszniej, te które się zachowały, nie różnią się zbytnio od tego, czym zapełniamy puste miejsca między linijkami tekstu dzisiaj. Nie wierzycie? Czytaj dalej „Bazgrzesz po podręcznikach i dokumentach w pracy? Musisz to przeczytać”