Przypadkowy Wes Anderson. Tu reżyser mógłby kręcić filmy

Kilka tygodni temu wrzuciłem na fanpage KULTURĄ W PŁOT odnośnik do strony internetowej, na której pewna internautka przygotowała dość niecodzienne zestawienie zdjęć z różnych serwisów. Otóż fotografie przez nią zgromadzone wrzuciła do szuflady opisanej jako: miejsca, gdzie Wes Anderson mógłby nakręcić kolejne filmy. Miłośnikom jego filmów zapewne niewiele trzeba, by wyobrazić sobie, jakiego typu miejsca Messy Nessy Chick zestawiła w swoim wpisie. Ci, którzy z filmami Andersona do czynienia nie mieli, przyda się odrobina wyjaśnienia. Czytaj dalej „Przypadkowy Wes Anderson. Tu reżyser mógłby kręcić filmy”

Mamy większego. I nie ma się czego wstydzić

Nigdy nie zrozumiem, dlaczego w Polsce wszystko jest na opak. Kiedy na Zachodzie ktoś odnosi sukces, zbiera brawa i gratulacje – u nas taką osobę się opluwa i obmawia za jej plecami. Kiedy zawodnik, któremu nie dawano szans nagle rozbudza nadzieje, ale jednak przegrywa w finale, chwalony jest niczym prawdziwy mistrz. W Polsce najpierw jego „porażka” wzbudza rozgoryczenie, później śmiech, a na końcu nienawiść. Kiedy w dowolnym kraju świata stawia się gargantuiczny wręcz rozmiarów pomnik, zjeżdżają się telewizje z całego świata, a temat otwiera serwis wiadomości czołowej stacji. Kiedy w takim Świebodzinie stawia się kolosalnego Chrystusa, na miejsce przyjeżdża Maciej Mazur i w swoim, niezwykle żenującym stylu, sprowadza wszystko do rangi jarmarcznego happeningu w końcówce pseudointelektualnego, dwudziestokilkuminutowego bełkotu we flagowym programie najbardziej znienawidzonej przez internautów telewizji. Czytaj dalej „Mamy większego. I nie ma się czego wstydzić”

Nicolas Cage i John Travolta, czyli wampiry są wśród nich

Jakiś czas temu furorę w internecie wzbudziło XIX-wieczne zdjęcie przedstawiające osobę, łudząco podobną do Nicolasa Cage’a. Jego właściciel wystawił je nawet na aukcji, życząc sobie za oryginał miliona dolarów amerykańskich. Nie pamiętam, czy znalazł się jakiś zdesperowany fan talentu (lub jego braku) hollywoodzkiego aktora, bratanka Francisa Forda Coppoli, ale aukcji w serwisie eBay już znaleźć nie można. Na szczęście KWP jak zwykle stanęło na straży dziedzictwa kulturowego.  Czytaj dalej „Nicolas Cage i John Travolta, czyli wampiry są wśród nich”

Za kulisami: Jaws (Szczęki)

Brytyjski magazyn filmowy Empire pisał o „Szczękach” Stevena Spielberga, że ten posiada najczęściej przywoływane anegdoty z planu i najczęściej analizowane materiały zakulisowe (obok „Przeminęło z wiatrem”, „Casablanki” i „Czasu Apokalipsy”) w historii kina. Wiele osób śmieje się, że opowieść o atakujących amerykański kurort rekinach czerpie zarówno z Davida Lyncha (karzeł w podwodnej klatce, tak aby rekin wyglądał na większego), jak i Michaela Baya, a właściwie jego rozmachu (planowano 55 dni zdjęciowych, a skończyło się na 159; zakładano, że budżet wyniesie 3.5 miliona dolarów, a skończyło się na dziesięciu). Tak czy inaczej, powstała chyba najlepsza mieszanka thrillera i kina przygodowego, która porywa nawet 36 lat od chwili swojej premiery. Czytaj dalej „Za kulisami: Jaws (Szczęki)”

Kultowe filmy w nieznanym wydaniu

Uwielbiam materiały dodatkowe dołączane do płyt DVD i Blu-Ray. Po prostu kocham oglądać materiały filmowe dokumentujące powstawanie danych produkcji. A najbardziej sobie cenię unikatowe zdjęcia, które ktoś kiedyś, często zupełnym przypadkiem, wykonał na planie filmowym i o których nawet nie pamiętał. Takie fotografie, które znalezione po latach okazują się szczególnie wartościowe. Czytaj dalej „Kultowe filmy w nieznanym wydaniu”