70 ulubionych książkowych cytatów czytelników KWP

Dokładnie 7 dni temu w Mikołajki pojawił się tutaj wpis zdradzający kulisy powstawania najbardziej rozpoznawalnego bo charakterystycznego zakreślacza – tego wyprodukowanego i spopularyzowanego przez firmę STABILO. Ta ostatnia, dowiedziawszy się o powstawaniu wspomnianego tekstu, zdecydowała się ufundować nagrody we wspólnym konkursie, w którym czytelnicy otrzymali zadanie podzielenia się z KWP ulubionym książkowym cytatem. A że zabawa w zakreślanie cieszyła się nadspodziewaną popularnością, niniejszy wpis stał się ciałem. Dość zabawnym, muszę dodać. Czytaj dalej „70 ulubionych książkowych cytatów czytelników KWP”

Genialne cytaty z naprawdę kiepskich filmów

Macie czasem tak, że oglądacie film słaby, zły czy totalnie odmóżdżający, delektując się każdym drętwym żartem czy totalnie przegiętą akcją, kiedy nagle z ekranu pada zdanie, która teoretycznie nie powinno się w nim znaleźć? Albo inaczej – może i powinno, ale swoją głębią (albo, jak kto woli, zajebistością) nie pasuje do reszty scen i dialogów składających się na daną produkcję? Czytaj dalej „Genialne cytaty z naprawdę kiepskich filmów”

Simpsonowie świętują premierę 500 odcinka!

Miałem wiele pomysłów na wpis o 500 odcinku „Simpsonów”. Miało być trochę o historii serialu, trochę o ciekawostkach, kilka zdań o wpływie na kulturę popularną – ale wszystko to już gdzieś było. Potem miałem zrobić listę najlepszych i najzabawniejszych odcinków, ale ta zaczęła się rozrastać do kolosalnych rozmiarów, więc zarzuciłem plany stworzenia 500-rozdziałowej biblii. Miałem też przygotować listę najdziwniejszych zdań pisanych przez Barta Simpsona na szkolnej tablicy w czołówce serialu, ale wtedy zobaczyłem to. Czytaj dalej „Simpsonowie świętują premierę 500 odcinka!”

Cytaty z recenzji na plakatach to często czysta fikcja

Niemal nieodłącznym elementem każdego amerykańskiego plakatu (a coraz częściej również polskiego) jest chwytliwy, krótki, często wyrwany z kontekstu cytat, pochodzący z recenzji opublikowanej w mniej lub bardziej rozpoznawalnym magazynie czy periodyku. Logiczny wydaje się fakt, że takie smakowite zdanka pochodzą z tekstów rozpisujących się o filmie w pozytywny sposób. Jednak, jak pokazuje praktyka, spece od marketingu potrafią znaleźć chwytliwy cytat nawet w opinii, która miesza daną produkcję z błotem (tak było np. w przypadku czwartej części „Szklanej pułapki”, która w amerykańskich mediach promowana była hasłem „histerycznie… rozrywkowa”, co jest pozostałością po „histerycznie przekombinowana i zaskakująco rozrywkowa” z New York Daily News). Czytaj dalej „Cytaty z recenzji na plakatach to często czysta fikcja”