Gra o tron: 8 rzeczy, które mogły wam umknąć w 1. odcinku 8. sezonu

Kiedy prawie dwa lata temu zachwycałem się pierwszym odcinkiem siódmego sezonu „Gry o tron” nie spodziewałem się, że pozostałe zawieszą poprzeczkę tak nisko. Dopiero wyemitowany pod koniec sierpnia 2017 roku finał dał nadzieję, że ostatni sezon kultowej produkcji będzie warty więcej, niż przysłowiowe kurtyzany z Królewskiej Przystani (uwaga: nie ma takiego przysłowia). To, co jednak zobaczyliśmy w s08e01 nadzieję tą podtrzymuje – nie mogliśmy wyobrazić sobie lepszego otwarcia zamknięcia tej historii. Czytaj dalej „Gra o tron: 8 rzeczy, które mogły wam umknąć w 1. odcinku 8. sezonu”

Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 7. odcinku 7. sezonu

Dokonało się. Właśnie zakończył się najgorszy sezon „Gry o tron”, chociaż paradoksalnie S07E07 był jednocześnie najlepszym odcinkiem, jaki HBO przygotowało dla nas w tym roku. Fakt, nie zawierał wielu spektakularnych scen, ale wreszcie przypominał to, do czego przyzwyczaił nas George R.R. Martin oraz twórcy serialu. Całość nie wyglądała jak gonitwa po dziurawej drodze (jak najgorszy odcinek, ten z ubiegłego tygodnia) i pozostaje zapytać, dlaczego poprzednie też nie mogły poświęcić nieco więcej uwagi bohaterom, ich interakcjom i rozmowom czy wreszcie sensownym zaprezentowaniem upływającego czasu. Mam nadzieję, że to, co zobaczyliśmy w finale siódmego sezonu jest zwiastunem zwyżki formy przed tym, co ma nadejść prawdopodobnie dopiero w 2019 roku.

Przed nami na pewno około kilkanaście miesięcy oczekiwania na ostateczne rozwiązanie kwestii nadciągającej z północy zagłady, mamy więc dużo czasu na analizę tego, co pokazano nam w dniu dzisiejszym. A przy ponad 80 minutach czasu ekranowego pokazano naprawdę sporo. Chociaż wiele rzeczy jak zwykle mogliście nie zauważyć. Oto one. Czytaj dalej „Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 7. odcinku 7. sezonu”

Gra o tron: 8 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 5. odcinku 7. sezonu

Po ognistej masakrze, jakiej doświadczyliśmy w zeszłotygodniowym odcinku „Gry o tron”, przyszła pora na odrobinę wytchnienia. Przyniósł je poniekąd S07E05, który może spektakularny nie był, ale dostarczył wiele spektakularnych rewelacji czy też potwierdzenie innych, które sugerowane były przez kilka poprzednich lat. Wielka jednak szkoda, że ten sezon już teraz ma się ku końcowi. W oczy mocno rzuca się zabójcze tempo – postaci wręcz teleportują się z miejsca na miejsce, a przesyłanie wiadomości krukami działa szybciej niż internet w województwie podlaskim – przez co widz traci naprawdę sporo tego, do czego przyzwyczaił nas GRRM oraz sami twórcy hitu HBO, którzy w poprzednich sezonach aż tak bardzo się nie spieszyli. Ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Czytaj dalej „Gra o tron: 8 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 5. odcinku 7. sezonu”

Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 4. odcinku 7. sezonu

To był ten odcinek, moi drodzy. Odcinek, na który czekaliśmy od momentu, gdy wykluły się smoki, a rozebrana Emilia Clarke postanowiła je adoptować. Nie wiem, jak twórcom udało się nakręcić coś tak spektakularnego na potrzeby telewizji (no dobra, wiem, Wy też zaraz się dowiecie) – czapki z głów, szczęka z twarzy – ale najważniejsze działo się tak naprawdę poza polem bitwy. Acz nie mówię, że wszystko, o czym zaraz się przekonacie. Czytaj dalej „Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 4. odcinku 7. sezonu”

Gra o tron: 8 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 3. odcinku 7. sezonu

Tak dużo cyferek w tytule wpisu, a tak mało czasu na pisanie. Trzeci odcinek „Gry o tron” już za nami, w przyszłym tygodniu będziemy już za połową serialu, akcja pędzi na złamanie karku (dwie wielkie bitwy streszczone do łącznie może 4 minut?) i coraz więcej wskazuje na to, że gdyby scenarzyści mieli książkowy pierwowzór, na pewno traktowaliby scenariusz z nieco większym szacunkiem. Ale czy na S07E03 można tak naprawdę narzekać, kiedy w bardzo subtelny (no, z jednym małym wyjątkiem) sposób zapowiada naprawdę wielkie zwroty w akcji? Czytaj dalej „Gra o tron: 8 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 3. odcinku 7. sezonu”

Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 2. odcinku 7. sezonu

Jak ten czas szybko leci. Ledwo zakończyliśmy dyskusję o pierwszym odcinku siódmego sezonu „Gry o tron”, a naszym oczom ukazał się już S07E02. Część z Was na pewno nie wytrzymała i zarwała noc, aby ustrzec się spoilerów i obejrzeć ulubiony serial w tym samym czasie, co reszta świata, więc dla nich postanowiłem planowany na wtorek opublikować już dzisiaj. Prawda jest taka, że ja też zarwałem wczorajszą noc. Czy było warto? I co takiego mogło wam umknąć przy okazji seansu najnowszego odcinka? Czytaj dalej „Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 2. odcinku 7. sezonu”

Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 1. odcinku 7. sezonu

Pierwszy odcinek nowego sezonu „Gry o tron” już za nami i niech mnie szlag trafi, jeśli za wyjątkiem S01E01 nie było to najlepsze otwarcie w historii tego serialu. Znalazły się oczywiście osoby, które narzekały na tempo, spodziewając się chyba, że już teraz twórcy wyłożą kawę na ławę i pokażą co najmniej dwie bitwy morskie czy starcie z kroczącą z północy zimą. I to właśnie przez tę żądzę krwi i definitywnych rozwiązań mogli nie zwrócić uwagi na kilka kapitalnych momentów, które pokazują, jak wiele pracy włożyli weń twórcy. Właśnie dla nich, ale też po części dla tych mniej niecierpliwych, zebrałem z sieci tonę rzeczy, na które warto zwrócić uwagę. Czytaj dalej „Gra o tron: 10 rzeczy, które mogły Wam umknąć w 1. odcinku 7. sezonu”

Czytaliście "Grę o tron"? Jest jedna rzecz, której na pewno nie wyłapaliście

Dziś za oceanem, a już jutro nad Wisłą znowu powieje mrozem – nadeszła długo oczekiwana zima. Telewizyjna „Gra o tron” niniejszym dogoniła książkowy pierwowzór, chociaż z roku na rok coraz bardziej się od niego oddalała, pomijając wiele ważnych wątków i niemal wszystkie pomniejsze. Szkoda, bo zwłaszcza te ostatnie stanowią o sile historii snutej przez George’a Martina, a przy okazji są kopalnią anegdotek i porozumiewawczych mrugnięć do fanów „Pieśni lodu i ognia”. O jednym z nich nie wiedzą jednak nawet niektórzy najwięksi jej fanatycy. A teraz mogą dowiedzieć się wszyscy. Czytaj dalej „Czytaliście "Grę o tron"? Jest jedna rzecz, której na pewno nie wyłapaliście”

Jak przemycić skecz Monty Pythona do "Gry o tron"? Tak, by nikt nie zauważył

Postawmy sprawę jasno – wiele można powiedzieć o serialu na podstawie prozy George’a R.R. Martina, ale na pewno nie to, że często ucieka się do sytuacji komicznych. Fakt, bohaterowie (tak jak ich książkowi odpowiednicy) potrafią rzucić ciętą ripostą (patrzę na Ciebie, zdeformowany karle), która niemal z automatu wywołuje uśmiech na twarzach widzów, ale HBO raczej nie stara się atakować nas humorem słownym czy sytuacyjnym w produkcji, która najczęściej kojarzona jest z kazirodztwem, zarzynaniem płodów, odcinaniem genitaliów i wyciskaniem z czaszek mózgów. Poprawka – może się nie stara, ale z drugiej strony nawet nie wie, że do jednego z odcinków udało się twórcom przemycić… fragment skeczu Monty Pythona. Czytaj dalej „Jak przemycić skecz Monty Pythona do "Gry o tron"? Tak, by nikt nie zauważył”