Najpiękniejsza kryptowaluta to… dzieło włóczęgów z początku XX wieku
Wiele ostatnio się mówi o notującym rekordowe wartości BitCoinie czy raczkującym na czterech łapach, stworzonym dla żartu Dogecoinie, tymczasem najbardziej efektowny kryptopieniądz, który ma de facto takie same szanse na podbicie rynku, wciąż pozostaje w cieniu. Co ciekawe, zarówno jego nazwa jak i logo zainspirowane zostały ręcznie rzeźbionymi przez głodujących włóczęgów pospolitymi pięciocentówkami, które dzięki ich ingerencji zyskiwały na wartości blisko 100 razy. Żaden jednak cinkciarz czy spekulant nie miał w ręku takiego fachu jak oni. Czytaj dalej „Najpiękniejsza kryptowaluta to… dzieło włóczęgów z początku XX wieku”