6 powodów, dla których pokochacie "Interstellar"
I sześć, dla których go znienawidzicie.
Jeszcze kilkadziesiąt minut temu ten wpis wyglądał zupełnie inaczej, ale przed publikacją dałem go do przeczytania żonie, która stwierdziła, że w życiu nie przeczytała bardziej gównianego tekstu mojego autorstwa. Miała rację – po skończonym seansie wczorajszego wieczora piałem z zachwytu, w dodatku ciesząc się jak dziecko, że Nolan nie zrobił mi z mózgu sieczki, pozwalając na ogarnięcie opowiedzianej trudnymi naukowymi słowy monumentalnej (acz niezwykle prostej) opowieści. A już dzisiaj napisałem pseudo-filozoficzną refleksję, której nie powstydziłby się autor książki o płaczącej nad pierdzącą rzeką dziewoi. Cóż mogłem więc zrobić? Wyrzuciłem wszystko do kosza, ale świadomy faktu, że „Interstellar” można jednocześnie kochać i nienawidzić, w 12 punktach zdecydowałem się i Was uświadomić. Czytaj dalej „6 powodów, dla których pokochacie "Interstellar"”