Video-log #17 – wydanie wybuchowo-animatroniczne

Przed Wami siedemnasta odsłona Video-loga, czyli zbioru najciekawszych (jak dla mnie!) materiałów filmowych znalezionych od 18 października w serwisach udostępniających treści wideo. Czy każdy znajdzie coś dla siebie? Tego nie wiem. Wiem jednak, że na pewno będzie ciekawie. Albo głupio. Albo abstrakcyjnie. Nieważne, zachęcam do oglądania. Czytaj dalej „Video-log #17 – wydanie wybuchowo-animatroniczne”

John Williams wielkim kompozytorem był

Zanim pobiegniecie na IMDb czy Wikipedię, uspokajam – John Williams żyje i ma się dobrze. Niedobrze ma się natomiast jego kreatywność, której pokłady jakby wyczerpały się już jakiś czas temu. Wszyscy pukający się w czoło i przechodzący właśnie do strefy komentarzy, by oblać mnie wiadrem pomyj i hektolitrami plwocin, niech się chwilę wstrzymają. Pewnie na usta ciśnie się Wam argument, że Williams właśnie otrzymał dwie nominacje do Oscara za soundtracki do „Przygód Tintina” i „Czasu wojny”, ale szczerze przyznajcie, czy jest w nich coś, czym można się zachwycać? Czy ścieżki dźwiękowe do nudnawego filmu familijno-wojennego i genialnej animacji wyróżniają się czymś szczególnym, czy w gruncie rzeczy są dość… standardowe? Czytaj dalej „John Williams wielkim kompozytorem był”