Trudno uwierzyć, że to nie są prawdziwe krajobrazy

Odkąd sięgam pamięcią, nigdy nie chciałem mieć akwarium. Może trochę z obawy, że nie sprawdziłbym się w roli hodowcy złotych rybek (z tego m.in. powodu, że mam pamięć zapożyczoną od tego gatunku), a może dlatego, że zwyczajnie nie chciałoby mi się dzień w dzień martwić się, czy przypadkiem nie wsypałem im o jedną łyżeczkę paszy za dużo. Co ciekawe, brat mój jedyny nie podzielał mojej niechęci i za rybki się zabrał. Biedne stworzenia nie pożyły zbyt długo, ale raczej z powodu plagi, jaką przytargała ze sobą jedna z nich, niż z jego niedbalstwa. Płakał po nich jak dziecko, którym, nawiasem mówiąc, wówczas był. Czytaj dalej „Trudno uwierzyć, że to nie są prawdziwe krajobrazy”

Myślisz, że widziałeś już wszystko? Muszę Cię rozczarować

Nie wiem ile jest na świecie osób, które mogą powiedzieć, że byli już wszędzie i widzieli wszystko. Wiem jednak, że jeśli chodzi o tę drugą czynność, na pewno wciskają kit, bo widoków, które zaprezentuję w tym wpisie na pewno nie mieli okazji oglądać. Chyba, że podobnie do mnie, są uzależnieni od internetu. Czytaj dalej „Myślisz, że widziałeś już wszystko? Muszę Cię rozczarować”