Jak przemycić skecz Monty Pythona do "Gry o tron"? Tak, by nikt nie zauważył
Postawmy sprawę jasno – wiele można powiedzieć o serialu na podstawie prozy George’a R.R. Martina, ale na pewno nie to, że często ucieka się do sytuacji komicznych. Fakt, bohaterowie (tak jak ich książkowi odpowiednicy) potrafią rzucić ciętą ripostą (patrzę na Ciebie, zdeformowany karle), która niemal z automatu wywołuje uśmiech na twarzach widzów, ale HBO raczej nie stara się atakować nas humorem słownym czy sytuacyjnym w produkcji, która najczęściej kojarzona jest z kazirodztwem, zarzynaniem płodów, odcinaniem genitaliów i wyciskaniem z czaszek mózgów. Poprawka – może się nie stara, ale z drugiej strony nawet nie wie, że do jednego z odcinków udało się twórcom przemycić… fragment skeczu Monty Pythona. Czytaj dalej „Jak przemycić skecz Monty Pythona do "Gry o tron"? Tak, by nikt nie zauważył”