Z mniejszym lub większym skutkiem.
Nigdy się nie dowiemy, ile bezcennych dzieł, napisanych, ale nieopublikowanych książek czy namalowanych, ale nikomu niepokazywanych obrazów przepadło w starciu z nożyczkami, siekierą czy ogniem. Często na życzenie samych twórców, w dziwnym przypływie frustracji, szaleństwa albo niszczycielskiej żądzy. Coś co mogło stanowić kulturalną pożywkę dla milionów, nagle zniknęło, nigdy nie ujrzawszy światła dziennego.
Z opisywanymi poniżej bardziej lub mnie udanymi filmami było nieco inaczej – w różny sposób planowano sabotować ich produkcję, ale ostatecznie udało się je wyświetlić w kinach z lepszym lub gorszym skutkiem finansowym. Czasem też właśnie ten gorszy wynik w box office był bardziej pożądany, niż kasowy sukces. Ale kto i dlaczego chciałby pogrążać dzieła, które pokochały setki tysięcy, jeśli nie miliony widzów? Czytaj dalej „5 kultowych filmów, które storpedować chcieli ich twórcy”