Stephen King nie napisał tych książek. A mógłby

Pewnie dla niektórych zabrzmi to jak przyznanie się do winy, ale ja naprawdę lubię powieści Stephena Kinga i uważam go za jednego z najlepszych i najwybitniejszych współczesnych pisarzy. Nikt tak jak King nie potrafi wprowadzać do książki postaci – wystarczy kilka prostych zdań, by czytelnik wiedział o nich w zasadzie wszystko. Nikt tak jak King nie potrafi też z wydawałoby się nieciekawego pomysłu, wycisnąć ostatnie soki, tworząc wciągające thrillery z mniejszą lub większą dawką makabry. Dlatego też King wydaje się naturalnym kandydatem, do stworzenia książek… na podstawie tekstów piosenek. Czytaj dalej „Stephen King nie napisał tych książek. A mógłby”

Różne książki, te same okładki

KULTURĄ W PŁOT już kilkukrotnie znęcało się nad brakiem kreatywności specjalistów od marketingu, skupiając się jednak głównie na tych, którzy odpowiadają za promocję filmowych hitów. Spore grono czytelników miało już m.in. okazję zobaczyć, że wszystkie plakaty filmowe są takie same, a polska szkoła plakatu białym tłem stoi. Przyszła jednak pora, by bliżej przyjrzeć się zjawisku powielania nie tyle pomysłów na okładkę, co samych książkowych okładek w całej ich okazałości. Czytaj dalej „Różne książki, te same okładki”

Niegrzeczne książki dla dzieci

Bob Staake postanowił podejść do projektowania okładek nieistniejących książek w bardzo niekonwencjonalny sposób. Jego bujna (i najprawdopodobniej chora) wyobraźnia przyczyniła się do powstania serii powieści dla najmłodszych czytelników, która tylko na pozór wydają się odpowiednimi dla nich lekturami. Całość jest jednocześnie przezabawna i przerażająca. Poniżej załączam ponad 20 okładek z własnym (prawdopodobnie niezgrabnym) tłumaczeniem tytułów. Resztę znajdziecie na oficjalnej stronie autora. Czytaj dalej „Niegrzeczne książki dla dzieci”

8-bitowe okładki klasyków literatury

Wakacje i urlop nie służą regularnemu dodawaniu treści na bloga, gdyż człowiek ma znacznie większą ochotę na nadrabianie zaległości książkowych, a także odmóżdzanie się przy pomocy gier wideo. Jako przerywnik od urlopu postanowiłem jednak połączyć fascynację zarówno pierwszym jak i drugim sposobem spędzania wolnego czasu i wyszperałem w sieci okładki klasyków literatury przygotowane przez fanów 8-bitowych retro-gier. Mała rzecz, a cieszy. [via MakePixelArt] Czytaj dalej „8-bitowe okładki klasyków literatury”

Przygody Tintina w świecie Lovecrafta

Nie wszyscy pewnie wiedzą, że jednym z najlepszych filmów 2011 roku (i zdecydowanie najlepszą animacją ostatnich lat!) były Przygody Tintina Stevena Spielberga i Petera Jacksona. Brawurowa adaptacja kultowych komiksów Georgesa Prospera Remiego (bardziej znanego pod pseudonimem Hergé) stała się wszystkim tym, czym miała być kolejna odsłona Indiany Jonesa. Przy odrobinie silnej woli można więc spróbować zapomnieć o potworku, jakim było „Królestwo kryształowej czaszki” i wyobrazić sobie, że to właśnie perypetie Tintina są dopełnieniem przygód archeologa-awanturnika.

To prawdopodobnie ta produkcja sprowokowała brytyjskiego grafika o pseudonimie Muzski do przygotowania grafik oddających hołd zarówno obdarzonemu blond czupryną belgijskiemu dziennikarzowi, jak również H.P. Lovecraftowi, którego jest miłośnikiem. Co z tego wynikło? M.in. Przygody Tintina w górach szaleństwa, co samo w sobie byłoby zdecydowanie lepszym pomysłem na wysokobudżetowe kino letnie, niż Abraham Lincoln: Łowca Wampirów. [via GeekTyrant] Czytaj dalej „Przygody Tintina w świecie Lovecrafta”

Okładki płyt muzycznych na Google Street View

Jakoś w weekend na ekranie rzadko włączanego telewizora dostrzegłem krótki materiał o studiu muzycznym przy Abbey Road w Londynie. Moją uwagę przykuły tłumy turystów, którzy nagminnie blokują przejście dla pieszych, po którym stąpali członkowie The Beatles na okładce jednej ze swoich płyt, robiąc sobie zdjęcia w charakterystycznej pozie. Naszło mnie więc, żeby odnaleźć na mapie dokładną lokalizację tego przejścia, odpaliłem więc nieocenione Google Maps i ruszyłem w trasę po Street View. Po chwili moim oczom ukazał się widok z okładki, ale postanowiłem nie przerywać wycieczki palcem po mapie i poszukać kilka innych lokalizacji, które znalazły się na okładkach genialnych twórców. Ameryki pewnie nie odkrywam, ale wynikiem mojego śledztwa postanowiłem podzielić się w niniejszym wpisie. Czytaj dalej „Okładki płyt muzycznych na Google Street View”