Matrix jest plagiatem. Doskonałym plagiatem
Kiedy pod koniec lat 90. „Matrix” jeszcze wówczas braci Wachowskich szalał w kinach na całym świecie, wiele uwagi poświęcono pozwom, jakie spływały do studia Warner Bros w związku z oskarżeniami o plagiat. Co więcej, jeszcze 15 lat po premierze filmu amerykańskie sądy wydają wyroki w sprawie domniemanej kradzieży, jakiej mieli się dopuścić uznawani za wizjonerów twórcy. Przez czas, który upłynął od kinowego debiutu pierwszej części trylogii, w internecie pojawiło się sporo doniesień o rozprawach, które Warner miał przegrać. Tak naprawdę, nigdy niczego Lanie i Andy’emu nie udowodniono, chociaż elementy, które pożyczyli sobie z innych produkcji, biją po oczach aż nadto. Zwłaszcza, kiedy poszczególne fragmenty „Matrixa” zestawi się z odpowiednimi scenami z filmów będących dla niego inspiracją. Czytaj dalej „Matrix jest plagiatem. Doskonałym plagiatem”