Skąd do cholery wzięły się… mordercze króliki?
Z dużą dozą prawdopodobieństwa po zapytaniu osób kojarzących grupę Monty Pythona o ich największe dzieło, wielu odpowie, iż jest nim niskobudżetowa, ale pełnometrażowa produkcja o poszukiwaniu św. Graala. A gdy dopytać, co z niej najbardziej przypadło im do gustu, można spodziewać się dwóch typów: pojedynku z Czarnym Rycerzem i spotkania z morderczym królikiem. I o ile to pierwsze jest wyłącznie wytworem fantazji pięciu Brytyjczyków i jednego Amerykanina, tak drugie… Cóż, nigdy nie zgadniecie, skąd zaczerpnęli pomysł na bestię z Jaskini Caerbannog. Czytaj dalej „Skąd do cholery wzięły się… mordercze króliki?”