Skąd do cholery wzięły się… mordercze króliki?

Z dużą dozą prawdopodobieństwa po zapytaniu osób kojarzących grupę Monty Pythona o ich największe dzieło, wielu odpowie, iż jest nim niskobudżetowa, ale pełnometrażowa produkcja o poszukiwaniu św. Graala. A gdy dopytać, co z niej najbardziej przypadło im do gustu, można spodziewać się dwóch typów: pojedynku z Czarnym Rycerzem i spotkania z morderczym królikiem. I o ile to pierwsze jest wyłącznie wytworem fantazji pięciu Brytyjczyków i jednego Amerykanina, tak drugie… Cóż, nigdy nie zgadniecie, skąd zaczerpnęli pomysł na bestię z Jaskini Caerbannog. Czytaj dalej „Skąd do cholery wzięły się… mordercze króliki?”

Jak przemycić skecz Monty Pythona do "Gry o tron"? Tak, by nikt nie zauważył

Postawmy sprawę jasno – wiele można powiedzieć o serialu na podstawie prozy George’a R.R. Martina, ale na pewno nie to, że często ucieka się do sytuacji komicznych. Fakt, bohaterowie (tak jak ich książkowi odpowiednicy) potrafią rzucić ciętą ripostą (patrzę na Ciebie, zdeformowany karle), która niemal z automatu wywołuje uśmiech na twarzach widzów, ale HBO raczej nie stara się atakować nas humorem słownym czy sytuacyjnym w produkcji, która najczęściej kojarzona jest z kazirodztwem, zarzynaniem płodów, odcinaniem genitaliów i wyciskaniem z czaszek mózgów. Poprawka – może się nie stara, ale z drugiej strony nawet nie wie, że do jednego z odcinków udało się twórcom przemycić… fragment skeczu Monty Pythona. Czytaj dalej „Jak przemycić skecz Monty Pythona do "Gry o tron"? Tak, by nikt nie zauważył”

20 rzeczy, których nie wiedzieliście o "Monty Pythonie i św. Graalu"

Prawdopodobnie najbardziej znana i ze wszech miar kultowa filmowa produkcja komików z grupy Monty Pythona to ich pierwszy pełnoprawny i pełny metraż, traktujący o niskobudżetowym poszukiwaniu św. Graala przez króla Artura i jego rycerzy. Niewiele osób jednak wie, że jego produkcja była prawdziwą drogą przez mękę nie tylko dla cierpiącej na brak gotówki i odpowiedniego sprzętu ekipy, ale także borykającej się z chorobami, zimnem i balansującej na granicy śmierci obsady składającej się z pięciu Brytyjczyków i jednego Jankesa. Mówiąc wprost i cytując bliżej zainteresowanych, chyba nikt nie wspomina jego powstawania z rozrzewnieniem i uśmiechem. Czytaj dalej „20 rzeczy, których nie wiedzieliście o "Monty Pythonie i św. Graalu"”