Oranżada zamiast piwa, czyli Simpsonowie po arabsku
Wszyscy doskonale wiedzą, że cenzura w krajach Bliskiego Wschodu może przybierać dość kuriozalne rozmiary, nie przeszkadza to jednak w sprowadzaniu na ten dość ryzykowny grunt obrazoburczych filmów i seriali z najczęściej znienawidzonego USA. Dobrym przykładem są tutaj „Zagubieni”, w którym bohaterki płci żeńskiej paradowały w domalowywanych w programie Paint sukienkach, jeszcze lepszym są Simpsonowie, propaganda amerykańskiego stylu życia, którą jakimś cudem… Arabowie (wyjaśnijmy to sobie od razu – wiem, że nie wszystkie kraje Bliskiego Wschodu to kraje arabskie) zapragnęli pokazywać w swojej telewizji. Oczywiście uwzględniając „kilka drobnych zmian”. Czytaj dalej „Oranżada zamiast piwa, czyli Simpsonowie po arabsku”