Video-log #30 – wielki (w sumie to niewielki) powrót z zaświatów

Ostatnie tradycyjne wydanie Video-loga, czyli przeglądu najlepszych (moim zdaniem) i wartych uwagi materiałów filmowych ukazało się ponad pół roku temu, 18 sierpnia 2013 roku. Mniej więcej w tym czasie postanowiłem zrezygnować z tej formuły, zorientowawszy się, że to co może podobać się mi, niekoniecznie musi podobać się Wam. Przez jakiś czas nikt nie tęsknił, jednak im więcej czasu mijało od ostatniego loga, tym więcej osób pytało, czy jeszcze kiedyś będzie. Tak więc jest. Wedle życzenia. Czytaj dalej „Video-log #30 – wielki (w sumie to niewielki) powrót z zaświatów”

Z każdego filmu można zrobić horror. Tak, nawet z tego

Nadszedł wreszcie ten okres w roku, kiedy w Stanach Zjednoczonych ludzie zaczynają robić z siebie błaznów, przebierając się za ulubione postaci / przedmioty z filmów grozy, na co mieszkańcy Europy reagują albo uśmiechem politowania, albo… przyłączają się do zabawy.

Nie wiem jak to jest w Polsce (chyba jestem już trochę za stary na Halloween), ale po latach ignorowania i wylewania pomyj na to „święto”, wreszcie przestało mi ono przeszkadzać na tyle, że już nie wstrzykuję strychniny do batoników rozdawanych dzieciom pukającym do moich drzwi – teraz zwyczajnie ich nie otwieram, zajęty oglądaniem starych dobrych horrorów. Albo nowych i złych. Albo filmów w sumie zwyczajnych, na które nie miałem czasu poprzednie 364 wieczorów. I to właśnie nim dedykuję niniejszy przegląd 13 filmów przemontowanych na horrory. Czytaj dalej „Z każdego filmu można zrobić horror. Tak, nawet z tego”

Hej, Breaking Bad, będziemy tęsknić!

W najbliższą niedzielę w USA zostanie wyemitowany ostatni odcinek jednego z najlepszych (jeśli nie najlepszego) seriali ostatnich lat – rzadkiego przykładu produkcji, która z każdym kolejnym odcinkiem i sezonem stawała się lepsza. I nawet jeśli pierwsza połowa jej ostatnich podrygów na antenie lekko odstawała od pozostałych, to czego doświadczyliśmy w ciągu ostatnich siedmiu tygodni wynagrodziło nam chwilowy spadek formy z nawiązką. Nie pamiętam też, by finał jakiegokolwiek serialu wzbudzał takie zainteresowanie, jak „Breaking Bad” i jego „Felina”. Czytaj dalej „Hej, Breaking Bad, będziemy tęsknić!”

10 krótkich animacji, które mogą stawać w szranki z dziełami Pixara. Albo i nie

Jeśli w tytule zauważacie dużą dozę przesadyzmu, nie lękajcie się. Rozpoczynając oglądanie każdej z prezentowanych poniżej krótkometrażowych animacji sam byłem zalękniony, nie wiedząc czego się po nich spodziewać, ale okazało się, że moje obawy były nieuzasadnione. Może nie wszystkie dorównują graficznie kunsztowi grafików Disneya, ale fabularnie każda z nich ma naprawdę wiele do zaoferowania i potrafi ująć (albo chwycić za gardło) prezentowaną treścią. Czytaj dalej „10 krótkich animacji, które mogą stawać w szranki z dziełami Pixara. Albo i nie”

30 filmów, które w całości możesz obejrzeć na YouTube

Zamiast tysiąca słów, dzisiaj będzie Wam musiało wystarczyć 30 obrazów. (I nie, nie piszę tutaj o malarstwie renesansowym, tylko o zbyt często i nachalnie używanym synonimie słowa „film”.) A wszystko dlatego, że natrafiłem na zestawienie czterdziestu pięciu produkcji, które umieszczono w serwisie YouTube (całe filmy) i, jak dotąd, nikt nie pofatygował się zgłosić do usunięcia. Można je więc obejrzeć (albo przypomnieć sobie) legalnie, zastępując tym samym codzienny rytuał siadania przed odbiornikiem telewizyjnym i trawieniem tego, co niestrawne. Szukasz na YouTube całych filmów? Ten wpis jest dla Ciebie. Czytaj dalej „30 filmów, które w całości możesz obejrzeć na YouTube”

Video-log #29 – wydanie przeróbkowo-kompilacyjne

W związku z kapitalnym (w dwojakim tego słowa znaczeniu) remontem mieszkania i planowaną przeprowadzką KWP na własny serwer (wordpress.com jest w porządku, ale tylko do czasu, gdy jego ograniczenia i koszt zaczynają irytować), nie mam niestety możliwości przysiąść nad dłuższym wpisem, chociaż w szkicowników kilka rzeczy nieustannie powstaje. Na szczęście zorientowałem się, że dawno już nie publikowałem tradycyjnego podsumowania najciekawszych filmów w sieci, toteż z ulgą i radością przedstawiam Wam, co przez ostatni miesiąc wpadło mi w oko.

Przed Wami więc dwudziesta dziewiąta odsłona Video-loga, czyli zbioru najciekawszych (jak dla mnie!) materiałów filmowych znalezionych od 13 lipca w serwisach udostępniających treści wideo. Czy każdy znajdzie coś dla siebie? Tego nie wiem. Wiem jednak, że na pewno będzie ciekawie. Albo głupio. Albo abstrakcyjnie. W każdym razie, zachęcam do oglądania. Czytaj dalej „Video-log #29 – wydanie przeróbkowo-kompilacyjne”

Video-log #28 – wydanie muzyczno-krótkometrażowe

Dzisiaj na KWP miał pojawić się zupełnie inny wpis, jednak moje przygody z oferującą przejazdy za złotówkę firmą autobusową sprawiły, że przepadła mi znaczna część dnia, którą miałem poświęcić na jej tworzenie.

Przed Wami więc dwudziesta ósma odsłona Video-loga (która tak czy inaczej miała się pojawić lada moment), czyli zbioru najciekawszych (jak dla mnie!) materiałów filmowych znalezionych od 27 czerwca w serwisach udostępniających treści wideo. Czy każdy znajdzie coś dla siebie? Tego nie wiem. Wiem jednak, że na pewno będzie ciekawie. Albo głupio. Albo abstrakcyjnie. Nieważne, zachęcam do oglądania. Czytaj dalej „Video-log #28 – wydanie muzyczno-krótkometrażowe”

Video-log #27 – wydanie krwisto-animowane (z lekką nutką pornografii)

Jakiś czas temu, przy okazji któregoś z Video-logów zapytałem Was, jak często powinny pojawiać się jego kolejne odsłony. I chociaż frekwencja w tym referendum nie była zbyt wysoka (kilka głosów zostało jednak oddanych), jednogłośnie zdecydowaliście, że raz w miesiącu to stanowczo za mało. Żeby jednak nie zanudzić innych powtarzalnością tego cyklu, postanowiłem kolejne części wrzucać w odstępach około dwutygodniowych (o ile, oczywiście, będzie co publikować).

Przed Wami więc dwudziesta siódma odsłona Video-loga, czyli zbioru najciekawszych (jak dla mnie!) materiałów filmowych znalezionych od 15 czerwca w serwisach udostępniających treści wideo. Czy każdy znajdzie coś dla siebie? Tego nie wiem. Wiem jednak, że na pewno będzie ciekawie. Albo głupio. Albo abstrakcyjnie. Nieważne, zachęcam do oglądania. Czytaj dalej „Video-log #27 – wydanie krwisto-animowane (z lekką nutką pornografii)”

Video-log #26 – wydanie zakulisowo-wspominkowe

Po raz kolejny nazbierało się sporo filmików, dlatego dzisiejsze wydanie Waszego ulubionego/znienawidzonego cyklu nadrabia zaległości na tyle, na ile to możliwe. Przed Wami dwudziesta szósta odsłona Video-loga, czyli zbioru najciekawszych (jak dla mnie!) materiałów filmowych znalezionych od 12 maja w serwisach udostępniających treści wideo. Czy każdy znajdzie coś dla siebie? Tego nie wiem. Wiem jednak, że na pewno będzie ciekawie. Albo głupio. Albo abstrakcyjnie. Nieważne, zachęcam do oglądania. Czytaj dalej „Video-log #26 – wydanie zakulisowo-wspominkowe”

Video-log #25 – wydanie nadrabiające zaległości

Po raz kolejny nazbierało się sporo filmików, dlatego dzisiejsze wydanie Waszego ulubionego/znienawidzonego cyklu zawiera aż 20 ciekawych pozycji. Przed Wami dwudziesta piąta odsłona Video-loga, czyli zbioru najciekawszych (jak dla mnie!) materiałów filmowych znalezionych od 2 kwietnia w serwisach udostępniających treści wideo. Czy każdy znajdzie coś dla siebie? Tego nie wiem. Wiem jednak, że na pewno będzie ciekawie. Albo głupio. Albo abstrakcyjnie. Nieważne, zachęcam do oglądania. Czytaj dalej „Video-log #25 – wydanie nadrabiające zaległości”