To był ten odcinek, moi drodzy. Odcinek, na który czekaliśmy od momentu, gdy wykluły się smoki, a rozebrana Emilia Clarke postanowiła je adoptować. Nie wiem, jak twórcom udało się nakręcić coś tak spektakularnego na potrzeby telewizji (no dobra, wiem, Wy też zaraz się dowiecie) – czapki z głów, szczęka z twarzy – ale najważniejsze działo się tak naprawdę poza polem bitwy. Acz nie mówię, że wszystko, o czym zaraz się przekonacie.
UWAGA! Poniższy wpis zdradza oczywiście szczegóły GoT S07E04. Ponadto, pojawiają się w nim spekulacje na temat tego, w którą stronę podąży fabuła serialu i co może stać się z niektórymi postaciami. Czytacie na własną odpowiedzialność. Żeby nie było, że nie ostrzegałem.
Na początku był smoczek
A teraz mamy prawdziwego smoka. Nie jest to może szczególna ciekawostka, ale warto zwrócić uwagę na transformację, jaką przeszedł Drogon. Od poirytowanej jaszczurki, do wielkiego skurwiela plującego ogniem. Nie bez powodu twórcy określili jego udział w bitwie słowami: to tak, jakby w średniowiecznym starciu jedna ze stron z zaskoczenia użyła samolotu F-16. Coś w tym jest.

Rickon czy Dickon?
Jeszcze przed bitwą Jaime po raz kolejny (dwa bodaj odcinki temu zrobił to samo) błędnie nazwał Dickona Tarly’ego Rickonem. Z jednej strony, to dość zabawne, że Rickona wspomina już tylko jeden z Lannisterów (ani Arya, ani Sansa, ani tym bardziej Bran mają swojego brata w czterech literach, pomimo tak wielu powrotów na przestrzeni tych 4 odcinków 7. sezonu), a z drugiej to bardzo ciekawe nawiązanie do… nieoczekiwanej zmiany aktorów pomiędzy sezonami. W sezonie 6 portretował go bowiem niejaki Freddie Stroma, zaś obecnie – Tom Hopper. Nic dziwnego, że Jaime’owi mogło się pomieszać.

Chaos jest drabiną
Czyli hasło, jakie Bran wypowiada do Littlefingera w Winterfell. Lord Baelish próbował wkupić się w łaski Brandona, podobnie jak to zrobił w przypadku młodego Roberta Arryna w Orlim Gnieździe, ale nie przypuszczał, że ma do czynienia z Trójoką Wroną, a nie nastoletnim kaleką łasym na błyskotki. Wyraz twarzy Littlefingera po usłyszeniu kwestii, którą kiedyś wypowiedział w rozmowie z Varysem świadczy o tym, że z takim przeciwnikiem nie ma szans wygrać. Oraz to, że Bran przejrzał jego kłamstwo, kiedy po pytaniu o właściciela sztyletu Baelish nie potrafił udzielić odpowiedzi (chociaż dobrze ją znał).

Bran vs. Jaime
Wiem, wiem, nie było takiej sceny w tym odcinku, ale wizualne nawiązanie do pierwszego odcinka „Gry o tron” mogło rzucać się w oczy. Tonący Jaime mocno przywodził bowiem na myśl spadającego z wieży w Winterfell Brana. Porównajcie zresztą sami. W obu przypadkach były to sceny zamykające dany odcinek i w obu przypadkach nie wiedzieliśmy, czy dany bohater przeżyje (chyba że wcześniej czytaliśmy książki). Tonący Jaime, nawiasem mówiąc, przepowiedziany był w najnowszym odcinku przez samego Bronna – zaraz przed początkiem bitwy – „im więcej posiadasz, tym bardziej ci to ciąży”. A Jaime w złotej zbroi z herbem Lannisterów (nazwisko rodowe też mu ostatnio coraz bardziej ciąży), może mieć nie lada problem z wydostaniem się z wody.


Tyrion zdrajcą?
W poprzednim wpisie przytoczyłem teorię, jakoby Missandei miała zdradzić Daenerys (przepowiednia o trzech zdradach, z czego dwie już miały miejsce). Jej powodem miała by być miłość – zasygnalizowana dość mocno sceną lizaną między nią a Szarym Robakiem. Ten ostatni może być więźniem Cersei po fortelu Lannisterów w Casterly Rock (zamek zdobyty, ale fota spalona), więc czekoladowa tłumaczka może mieć powód do zdrady. W tym jednak odcinku dość niespodziewanie na pole bitwy wkroczył Tyrion, wyraźnie zmartwiony losem brata w starciu ze smokiem. Czy Jaime zostanie uratowany przez Dothraków i uwięziony, a z pomocą przyjdzie mu właśnie karzeł, podobnie jak kiedyś z pomocą przyszedł mu jego jednoręki brat? Rzeczy, które robimy z miłości.

Jaime i Dzieci Lasu?
Jak już jesteśmy przy totalnie odmienionym Lannisterze (przeszedł chyba największą transformację ze wszystkich bohaterów „Gry o tron”), to nie możemy przymknąć oka na fakt, że jego podobizna pojawiła się na ścianie w jaskini pod Smoczą Skałą. Na pewno nie zwróciliście na to uwagi zafascynowani kazirodczą chemią między Daenerys a Jonem (Snow generalnie ma tendencje do zapraszania lasek do jaskiń, jeśli pamiętacie jeszcze Ygritte). Król Północy, oprowadzając Matkę Smoków po jaskini, pokazuje różne rysunki wg niego wykonane przez Dzieci Lasu (a tak naprawdę przez samego Jona noc wcześniej, jak zgadują co złośliwsi widzowie). Na jednym z nich widzimy trzy postaci – ta najbardziej po lewej zdaje się mieć protezę prawej ręki. To tylko mała kreska, ale to może nie być dzieło przypadku.

Inne murale Dzieci Lasu
To w sumie dość oczywiste nawiązanie do wcześniejszych scen z Białymi Wędrowcami, którzy upodobali sobie układać trupy w dość konkretny sposób.

Mance Rayder vs. Jon Snow
I jeszcze jedna rzecz związana z rozmową Jona z Daenerys w kopalni smoczego szkła. Targaryenka mówi, że wesprze Snowa w walce z kroczącymi z północy zombie, jeśli ten ugnie kolano i przysięgnie jej wierność (zaręczyny?). Jon oczywiście nie jest zainteresowany, tłumacząc się reakcją jego ludzi na takie poddaństwo władcy z południa. W odpowiedzi Daenerys mówi do niego: „Ich przetrwanie jest mniej ważne, niż twoja duma?”. Dokładnie taką samą kwestię wypowiada Jon do Mance’a Raydera, kiedy ten nie chce się zgodzić… na poddanie swoich ludzi władcy z południa.

Gorące powitanie
Kiedy Arya po spotkaniu z Gorącą Bułą w Karczmie na Rozdrożu podjęła decyzję, by nie jechać do Królewskiej Przystani, tylko do Winterfell, na pewno nie spodziewała się tak, nomen omen, chłodnego przyjęcia. Tak chłodnego, jak w pierwszym sezonie zgotowali jej strażnicy w stolicy, kiedy próbowała wejść z powrotem do zamku, gdzie namiestnikiem był Ned Stark.


Taniec z Dothrakami
Na zakończenie mógłbym napisać raz jeszcze, jak bardzo niesamowite było ostatnie kilkanaście minut, ale staram się tu nie pisać oczywistości. Zamiast więc steku banałów niemal tej samej długości materiał zakulisowy, dokumentujący powstawanie chyba najbardziej spektakularnego starcia w historii telewizji.
Post Scriptum
Czyli rzeczy związane z odcinkiem, ale nie będące bezpośrednio ciekawostkami. No może oprócz tej pierwszej. Po lewej „Grill u Lannisterów”, po prawej „Zamrażarka w Hardhome”. Ogień i Lód.



Dzięki Grze o Tron prawie polubiłem poniedziałki. Najpierw świetny odcinek serii, potem powyższy wpis i jeszcze wisienka na torcie – czyli filmik jak to kręcili.
PolubieniePolubienie
Dokładnie:)
PolubieniePolubienie
Myślę, że te grafiti na ścianie, które pozostawione zostały przez dzieci lasu, to opis wydarzeń przyszłych, które dopiero nadejdą.
PolubieniePolubienie
Ja chyba przegapiłam o co chodzi z tym sztyletem? Kto był w końcu tym pierwszym właścicielem ?
PolubieniePolubienie
Littlefinger.
PolubieniePolubienie
Scena walki fajna. Zbliżenia na jeźdźców oraz niektóre sceny walki przypominały mi polskie filmy historyczne. Całkiem inna kamera w porównaniu do pozostałych scen GoT.
PolubieniePolubienie
dlaczego kazirodczą chemią? czy coś mi umknęło?
PolubieniePolubienie
🙂 niestety, kazirodcza chemia: Jon to syn Rhaegara Targaryena (starszego brata Daenerys) i Lyanny Stark.
PolubieniePolubienie
A w ktoryms odcinku bylo to powiedziane?
PolubieniePolubienie
A Jon nie jest przypadkiem synem Eddarda Starka?
PolubieniePolubienie
Podobizna Jamiego w jaskini? Mocno wątpliwe i naciągane, kreska jest niewyraźna, ale moim zdaniem pokazuje po prostu dłoń z bronią, tak jak w przypadku dwóch pozostałych postaci. Może te domysły mają jakieś znaczenie dla dalszej fabuły, przekonamy się 😉
Odcinek genialny, ostatnie 10 minut nie z tej Ziemi. Dokładnie na to czekałam 7 sezonów.
PolubieniePolubienie
„Podobizna Jamiego w jaskini? Mocno wątpliwe i naciągane, kreska jest niewyraźna”, niby tak ale dlaczego postać trzyma broń, (sztylet) w lewej dłoni a reszta w prawej?
PolubieniePolubienie
bo pierwowzór zbył leworęczny
PolubieniePolubienie
A w ktoryms odcinku bylo to powiedziane?
PolubieniePolubienie
Tak. Zostalo to pokazane w ostatnim odcinku sezonu 6. Zobacz sobie na youtube „Promise me Ned”. Ned zabiera od umierajacej Lyanna nowonarodzonego Jona ♡ Lyanna byla wczesniej porwana i przetrzymywana przez Rhaegara. Oczywiscie porwana z pewnoscia nie byla, bo z Rhaegarem laczyla ja milosc, ale to zostanie pokazane w prequelu Gry, ktory na pewno powstanie kiedys. Na razie te watki sa poruszane w ksiazkach, ale nie jest jasno wyjasnione czy bylo porwanie czy tez poszla z nim dobrowolnie. Rheagar,nazywany Ostatnim Smokiem, byl super hot ♡ nie moge sie doczekac sceny gdy Jon odkryje, ze potrafi zapanowac nad smokami!!!
PolubieniePolubienie
Na youtube, na oficjalnym kanale Game of Thrones, twórcy wypowiedzieli się o rysunkach w jaskini. Twierdzą, że te wzory pochodzą od Dzieci Lasu, a Biali Wędrowcy są ich tworami i spiralne symbole przejęli od swoich twórców.
PolubieniePolubienie
Tekst brzmi jak opowieści pijanego przy biesiadnym stole.
PolubieniePolubienie
To prawda 🙂
PolubieniePolubienie
Moim zdaniem tonący Jamie to bardziej nawiązanie do identycznej sytuacji z tyrionem. Ten odcinek dość mocno pokreślał związek dwóch braci, którzy znaleźli się po dwóch stronach barykady. Mimo wiary w swoją królową tyrion bardzo chciał żeby jego brat przeżył. Nraterska więź jest tym bardziej podkreślona, że w poprzednim odcinku Jamie przekonał się, że karzeł nie miał nic wspólnego ze śmiercią joffreya. Myślę, że to może sygnalizować dalszą transformację królobójcy i jeszcze nie koniec jego podróży (tak jak nie był to koniec podróży tyriona).
PolubieniePolubienie
Tutaj ciekawy montaż, który być może odpowiada dlaczego Jamie zaszarżował zamiast uciekać:
PolubieniePolubienie
Podobno nadchodzi najgorsza zima od wielu lat, a przyszła królowa beztrosko niszczy żywność na wozach/złoto, za które można je kupić (nie jestem pewna). Może to szczegóły, ale tego rodzaju nielogicznosci (których jest w tym sezonie mnóstwo) psują mi przyjemność z oglądania…
PolubieniePolubienie